Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
hodził, siadał, kucał, skakał, kładł się i ciągle nie było odpowiedzi.
o żeś ,...na pieroga urok!!!
umarłby ,to pewne :(

Heniosławie Miłosierny [:)]
o jakże,
będę wdzięczność mą, przelewał na Twoje imię i towarzyszy wyrypy...
raz-, że zamiast malkontencić nad gospodarką Grecji i całej UE,spakowali tornistry i pierdziworki (zawartość puchu w puchu 40% ) plus rakiety z torby N.Dokovica, które wypadły nieopatrznie po Wimbledonie;
dwa-,co postój ( czyt.restcaffe), to musieli wchłaniać moje achy i ochy nad wyrobami rączek tamtejszych pierogozgniotek...
(chociaż do tych PIEROGÓW ,które wylepiły Agnieszka Ruda,Agnieszka Czarna i Małgosia pod Czarną Riepą daleka droga ...),
hi,hi,hi -a nawet parę razy dali się namówić i skonsumowali wespół :) ale...
piwa pszenicznego jak był brak ,tak i jest brak ... KRYZA !!!;
trzy -...to,tak na wszelki wypadek...potem dopiszę,jak się sprawozdanie rozkręci albo ...i nie;

tak przy okazji ,Twoja wypowiedź jest jednocześnie odpowiedzią na wątek przewodnicki obok..,

chociaż...taki huculski prowadnik (komisarzu- nie gniewaj się :)) by się przydał ...(to tak... nawiązując do lektyk i sposobu turystowania w.g M.Orłowicza)