Niedaleko - w zasięgu spaceru z dwuletnim dzieckiem, do 2 - 3km. Akwen taki by można było kajakiem poplywac. Lub po prostu nacieszyć się przebywaniem nad wodą. Urlop miodowy to nic innego jak miesiąc miodowy :) Tyle że w naszym przypadku musimy go okroić do tygodnia... :) Lubimy ruch, przyrodę, aktywny wypoczynek, i przede wszystkim spokój, dlatego wybralismy Bieszczady na urlop, zamiast jakiejs wycieczki all inclusive z kolorowymi drinkami nad brzegiem basenu.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki