Mój mąż, który jest niestety namiętnym palaczem nosi taką zamykaną na klapkę popielniczkę na wspinaczki w Tatrach, bo na stanowisku lubi sobie zakurzyć, ale peta potem zabiera do tej popielniczki.
Ale też nie wszyscy tak mają i stąd potem stanowiska na drogach w Tatrach zaśmiecone petami. Pfuj.
Zakładki