Witam i proszę o pomoc.
Wybieram się grupą max. 10-cio osobową w Bieszczady. Część z nich nie była nawet w górach. Nikt z nas nie jest przewodnikiem. Trasa na pierwszy wyjazd oczywiście klasyczna i nie wymagająca (a przynajmniej tak mi się wydaje). Chodzę po górkach od 30 lat ale raczej jako samotnik, najwyżej w grupach 2-3 osobowych, z ludźmi którzy pierwsze kroki na szlaku mają już dawno za sobą, więc niektóre kanony zachowań czy współpracy mam we krwi i nawet się nad nimi nie zastanawiam.
Pytam Was, przewodników, wytrawnych trampów i oberżyświatów - czy powinienem opracować dla grupy coś w rodzaju dekalogu – jak zachować się na szlaku, jak współpracować? Co w nim ująć? Nie chodzi mi o oczywiste oczywistości typu : w Parku Narodowym nie śmiecimy, a bardziej o praktyczne rady dla nowicjuszy.
A może już cos takiego jest opracowane?