Nasz Tomek forumowy chyba ma takie ustrojstwo;-)
Są specjalne rowery z tą opcją chyba.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
są tzw. rowery elektryczne... , ale takie ''ustrojstwa'' , z motorkiem jednocylidrowym , to odległe czasy , minionej dekady. Swego czasu były b.popularne wsród wędkarzy. Mój wujek miał takowy....z Warszawki śmigał na Mazury , pomoczyć kije...
dzieki za linki! moze sie przydadza?![]()
Skuter odpada bo w nim nie ma wogole opcji zeby sobie troche popedalowac po plaskim i z gorki...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Super, ale chyba dość niebezpieczne, stąd SPD się pojawiły, bo podobno jednak się wypinają, a toto już nie.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Ale nie musisz tych pasków zaciągać,łatwo buta wyjąć,a i tak fajnie działa.
Pozdrav
Działa fajnie, bo to ta sama zasada, tylko SPD to nowsza wersja tegoż właśnie.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Ano się zgadza.Kłopotliwy w SPD jest ten dedykowany but,dlatego w to nie wszedłem.
Co do bezpieczeństwa,to przejechałem z tymi noskami całe Beskidy - Beskid Niski kilkanaście razy,Gorce w tę i wewtę,Beskid Śląski,Makowski,Mały,Wyspowy,Bieszczady,nawet z Babiej Góry zjeżdżałem,i mimo kilku spektakularnych orłów i ugrzęźnięć nie miałem z ich powodów kłopotów.Nawet dziwaczny zjazd/spływ Jasiołką od Tylawy do Dukli przebiegł bezkolizyjnie :)
A po Jaćwieży czy Mazurach to w ogóle nie było cienia problemów.
Pozdrav
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki