Kolejny raz pięknie. :) Niby nic się nie dzieje, a jednak się dzieje. Nienachalnie, bez zbędnych dzwoneczków, klimatów, dzikości i innych popierdułek.Po prostu piękne wędrowanie.
Jako wierny kibic barw bartolomejsko-niebieskich i stając wobec nieuchronności tego, że owego kolejnego popołudnia niebieska wstążka tego szlaku zamieni się w Białą wstęgę mety zakrzyknę z przedlaptopowej fanzony: jeszcze jeden!! jeszcze jeden!!
(może być nawet bezbarwny
).
Zakładki