Czy na jednym z najpiękniejszych dworców nadal daje się zaobserwować zakrzywienie czasoprzestrzeni?
Byliśmy tam z Komisarzem von Rybą parę lat temu, człowiek się posuwał o kilka kroków, a zegar pokazywał inną godzinę. I znowu kilka kroków... i znowu inna godzina.
Zakładki