To ja dołączam się od strony północnej :)
To ja dołączam się od strony północnej :)
Witam
Dopadła mnie taka "choroba" , którą ktoś nazwał "Caminozą" . Muszla Św Jakuba , żółte strzałki widzę je wszędzie...
A gdzie jest ta muszla ? DSCF1714.jpg ( wiem wiem łatwe to pytanie)
Buen Camino
"pielgrzymem jestem i ochotnym po górach wędrownikiem."
No to może ktoś chętny na 12 kwietnia? http://www.viaregia.podkarpacie.eu/?...tulig%C5%82owy
Muszle w dłoń! Buen Camino
"W tak pięknych okolicznościach przyrody... i niepowtarzalnej... " J.H.
Z sobotniej wycieczki szlak Camino.jpg
"pielgrzymem jestem i ochotnym po górach wędrownikiem."
Nasze Camino
Marzenia zaczynają się realizować.
Kilka lat temu po obejrzeniu filmu dokumentalnego o Pielgrzymowaniu do grobu Św. Jakuba w Santiago de Compostela padło stwierdzenia : Chcemy tam iść.
Jest to zupełnie inna forma pielgrzymki od tej , którą znamy z naszych dróg (piesze pielgrzymki do Częstochowy) Na Camino o nocleg i wyżywienie trzeba zadbać samemu.
Na jesieni ubiegłego roku nasze marzenia zaczęły przyjmować bardziej realne kształty , a motorem napędowym stała się moja żona.
Zaoszczędzony urlop trzeba jakoś wykorzystać.Mamy 22 dni urlopu .
Nasuwają się pytania :
1/ile kilometrów można przejść przez trzy tygodnie?
2/skąd i w jakim terminie zacząć nasze Camino aby je skończyć i o czasie wrócić do Polski
Ustaliliśmy ,że pójdziemy szlakiem portugalskim , a zaczniemy z Porto. Jest do przejścia około 250 km , więc powinniśmy się wyrobić w czasie.
Teraz zaczęło się szukanie sposobu dotarcia do Porto i potem powrotu do Poznania. Organizacją zająłem się sam , była to dla mnie nowość , nigdy nie szukałem połączeń lotniczych , nie rezerwowałem lotów - ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Wiele obaw przed nami , ale zbliża się grudzień i pada ostateczne pytanie : IDZIEMY DO SANTIAGO ?
Termin nie odwołalny : Wyjazd 20 maja , powrót 10 czerwca . Daty te były zależne od dogrania terminów lotów w miarę tanich biletów
Już mamy bilety na autobus do Berlina , potem samolot z Berlina do Porto . Powrotny zabukowany na 9 czerwca z Santiago do Londynu i 10 czerwca z Londynu do Poznania
Zarezerwowałem też hotel w Porto na dwie pierwsze noce aby się zaaklimatyzować w Porto.
Pozostało do wyjazdu jeszcze pół roku. Trzeba doposażyć plecaki w miarę lekkie śpiwory i inne akcesoria , które pozwolą nam przez trzy tygodnie przeżyć na Camino.
To już jutro środa 20 maja ruszamy spełniać marzenia. Najpierw Berlin potem Porto ....... Santiago
"pielgrzymem jestem i ochotnym po górach wędrownikiem."
O! Zapowiada się fajna lektura :)))
Dziś piątek 22 maja zaczynamy Nasze Camino.
Ruszamy z hotelu po już "znajomych" ulicach Porto , przecież spędziliśmy tu dwie noce i dzień. DSCF5123.jpg DSCF5142.jpg DSCF5157.jpg DSCF5165.jpg
Po drodze wchodzimy do Se Catedral (Katedra po lewej DSCF4662.jpg, gdzie można nabyć Paszport Pielgrzyma (Credencial del Peregrino).Paszporty te w raz z naszymi dowodami osobistymi okażą się bardzo pomocne i ułatwiające pielgrzymkę do Santiago . W Katedrze zostajemy do końca mszy potem odwiedzając jeszcze miejscowy targ DSCF5173.jpg
Wybieramy szlak nadbrzeżny Camino da Costa . Na tym szlaku trudno się zgubić , ocean musisz mieć zawsze po lewej ręce.
cdn
"pielgrzymem jestem i ochotnym po górach wędrownikiem."
No to ... Tolki ruszyli...
Wąskimi ulicami DSCF4710.jpg DSCF5199.jpgschodzimy nad rzekę Douro , która w Porto wpada do Atlantyku.
O zabytkach Porto czy innych atrakcjach przeczytacie w przewodnikach .
My chcemy się podzielić naszym spojrzeniem na Porto . W wielu kamienicach , nazwijmy to "starego miasta" brak jest kanalizacji i bieżącej wody. Woda z automatu wężem wystawionym z bramy płynie na ulicęDSCF4703.jpg . DSCF5195.jpgWiadrami wodę nosi się z kamienicy do kamienicyDSCF5196.jpg .Pranie robi się na dworze w takich betonowych czy kamiennych "pralkach" (ulepszona odmiana naszej tarki bo ze zbiornikiem na wodę DSCF5198.jpg tu na zdjęciu po lewej.A potem to pranie trzeba gdzieś powiesić DSCF5165.jpg DSCF4711.jpg
Warsztaty samochodowe mieszczą się w kamienicy DSCF5222.jpg
I to wszystko nikomu nie przeszkadza , urzędnicy i politycy się nie oburzają , Unia nie reaguje .
Czy Polska jest w innej Unii Europejskiej?
Ostatnio edytowane przez tolek banan ; 29-06-2015 o 20:29
"pielgrzymem jestem i ochotnym po górach wędrownikiem."
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki