Szkoda się denerwować:)
Szkoda się denerwować:)
Buba: "spotkania z niektorymi z nich niezapomniane"
-i właśnie w tym sęk. mnie wkurza pompowanie tego balonika. zakapiorskie bieszczady, zakapiorskie zaduszki, zloty zakapiorów. wspominanie jakiś Tato Kopytów, życie jakimiś mitami. żyjmy tym co jest teraz, obecnie. poznałam wielu starszych ludzi w Bieszczadach, kiedy tam jestem nie mogę się wręcz od nich odgonić, traktują mnie jak własną córkę, z niektórymi utrzymuję kontakt telefoniczny - tak tak, "zakapiory" z reguły nie mają telefonów a ich dorobek ogranicza się do starej torby ale czasem od kogoś pożyczą i wystukają numer. mieliśmy wiele śmiesznych przygód które do dziś wspominamy, wiele rozmów o życiu o historii, wymiana wierszy w siekierezadzie. ale ci ludzie nie nazwą siebie zakapiorami. dziś słowo "zakapior" kojarzy mi się z chwytem marketingowym.
Jimi
czyli w wolnym tłumaczeniu...chwyceniem za serce czy kieszeń pod marketem
aaaa tam...jakaś durna może jestem czy co, ale gdyby mnie tak wszystko na każdym kroku w tych Bieszczadach denerwowało (a to klapkowicze, a to zakapiory, a to to a to tamto) to chyba strasznie bym była zmęczona tym denerwowaniem. Nie lepiej patrzeć na to co nie denerwuje?
Coś komuś ubywa, że ktoś chce się zwać "zakapiorem" czy jakkolwiek inaczej?
uśmiechu życzę :)
Ja nie patrzę na Bieszczady z punktu "chwytów marketinkowych" (niestety tak jest), tylko łapie te moje Bieszczady w których się zakochałam i asia999 masz racje (tak jak ja wcześniej pisałam),nerwy odrzućcie bo nie o to w tym chodzi. A Sławek tylko zapytał o jakiś siedmiu, bo być może jego to interesuje i znajdzie się ktoś kto mu doda wiedzy na ten temat.
Skoro chce chłop legend niech je dostanie:)
Każdy ma prawo interesować się tym co lubi:))
To raczej było, z tego co wiem, tak, jak z Irokezami, których najpierw było pięć plemion, a potem dołączyło szóste. Podobno tylko ten ósmy z Siedmiu Dziadów jeszcze żyje.
O Dziadach Bieszczadzkich słyszałem co nieco odbrązawiających konkretów od ludzi w Terce. Podobno była to szajka kłusownicza. Skombinowali sobie erkaem, o co wtedy nie było trudno (za ten erkaem ich potem mieli aresztować), i kłusowali jelenie. Dodatkowo trudnili się prawdziwym zbójnictwem, urządzając wyprawy na kołchozy po sowieckiej stronie granicy, gdzie kradli zwierzęta domowe. Mieli też przez pewien czas ze sobą jakąś dziewczynę, która służyła im nie tylko do gotowania i sprzątania ...
Ostatnio edytowane przez Samotny Włóczykij ; 20-05-2012 o 18:34
Tia, Włóczykiju zapomniałeś ,że mieli też krowę i kozę które nie tylko im gotowały i sprzątały ale tez dawały.... nie tylko mleko;-) Druga sprawa to nie był erekaem ale haubica od razu mieli mięso na gulasz. Jakbyś chciał coś jeszcze wiedzieć to nie krępuj się jest sporo tajemnic w Bieszczadach np Złota Zośka.
Tak czy tak Tata Taśiemka....jest legendą i nic tego nie zmieni.....to był jednak mocny gość zawsze chodzący z giwerą.... o czym może nie wszyscy wiedzą.....
Tak być nie może,bo tak być musi...
to ja już nic nie kapuje - Tata Tasiemka / był taki gangster przed wojną/ czy Tato Kopyto ?....
Sorry pomyłka,przed wojną był oczywiscie sławny Tata Taśiemka ,a w Bieszczadzie -Tata Kopyto.....pseudo pochodzi oczywiscie od giwery z którą się nie rozstawał.....
Tak być nie może,bo tak być musi...
Siedmiu Dziadów to brzmi już jak siedem cudów świata czy siedem grzechów głównych.
To pewnie chodzi o kompilację jakichś cech tych dziadów. I tak: latarnia na wyspie Faros (cud) + lenistwo (grzech) = Tata Kopyto,
Kolos z wyspy Rodos (cud) + obżarstwo i opilstwo (grzech) = (być może) R.Szymański itd.
Ponieważ nie ujawniono pozostałych pięciu, muszę przerwać kompilację. Zresztą ta też tylko nędzną jest przymiarką do ostatecznego wyjaśnienia największej zagadki Bieszczadów.
Pozdrawiam
Dercik co to jedzie zaraz w Bieszczady:D
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki