Pisz i zamieszczaj, zawsze świeże spojrzenie. Ja nie mogę się wyrwać, to choć popatrzę![]()
Pisz i zamieszczaj, zawsze świeże spojrzenie. Ja nie mogę się wyrwać, to choć popatrzę![]()
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
Czasem wystarczy kilka zdjęć obejrzeć żeby się rozmarzyć, a nie zawsze jest możliwość wyjazdu.
Witam ponownie,
wypad moge uznac za udany, chociaz było troszke za goraco i spieklismy sie konkretnie. Pierwszego dnia poszliśmu na Sine Wiry nastepnie z Bacówki Jaworzec czarnym szlakiem na Przełęcz Orłowicza, nastepnie zeszlismy do Wetliny i wrocilismy stopem. Na nastepny dzien zmeczenie dawało znac o sobie i piekaca od Słonca skora dlatego tez zdecydowalismy sie pojeżdzić kolejka z Przysłupu do Majdana a nastepnie do Balnicy i powrót do Majdana. Zeszliśmy do Cisnej na obiad, pozniej zlapanie stopa i powrot do Kalnicy. Tak pokrótce wyglądał nasz krotki pobyt, uwazam ze dobrze wykorzystalismy ten czas. Bieszczady zrobiły nan nas ogromne wrazenie i na pewno tam wrocimy :) Jak bede miał wiecej czasu to postaram sie wrzucic kilka fotek.
pozdrawiam wszystkich Bieszczadników
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki