Jazda na stopa w Bieszczadach jest normalką.Większość zmotoryzowanych,o ile ma miejsce staje bez problemu.Robię tak od lat.Dodatkowym atutem jest to,że poznaje się fajnych ludzi.Pozdrawiam.
Jazda na stopa w Bieszczadach jest normalką.Większość zmotoryzowanych,o ile ma miejsce staje bez problemu.Robię tak od lat.Dodatkowym atutem jest to,że poznaje się fajnych ludzi.Pozdrawiam.
Dzieki wszystkim za porady, jutro kupuje mapę, a w sobote rano samolot do Rzeszowa i dalej w Bieszczady :) po powrocie może zamieszczę jakies zdjecia, chociaz jak przegladalem fotografie na forum to nie wiem czy sie osmiesze :p
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki