Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 42

Wątek: Bieszczady w PRL-u

  1. #31
    Bieszczadnik Awatar delux
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    piekła,cieleśnie lubuskie, sercem Teleśnica i Terka .
    Postów
    550

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Cytat Zamieszczone przez raawek Zobacz posta
    tylko dodam, że w peerelu w Bieszczadach mieszkało więcej ludzi i dobrze zarabiali - wszyscy, mieli tzw. dodatek od pracy na tych terenach, w ramach wspomnień o UPA, ale o tym można sobie poczytać gdzie indziej. Poza tym było więcej turystów pieszych, namiotowych i było świetnie. Nie żebym wychwalał PRL, wręcz przeciwnie, zawsze walczyłem o jego upadek - udało się:), ale Bieszczady były..lepsze, inni ludzie - tych "innych" było po prostu więcej niż teraz.
    Nie było takich nowobogackich oszołomów jak teraz którzy próbują wykupywać najpiękniejsze kawałki ziemii,był klimat itd...a obecnie ?
    Tak być nie może,bo tak być musi...

  2. #32
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    ... no tak... racja... kiedyś większość społeczeństwa, chyba ta zbliżająca się do 99% posiadała bardzo mało, ale miała idee... demokracja zapewniła mniejszy, lub większy start materialny całości społeczeństwa i przybyło nowobogackich... to nie jest takie złe, niech ludzie się bogacą, tylko niestety duża część tych nowobogackich, ani nie jest godna władzy i pieniędzy, ani nie dorosła żeby je mieć... 1989 rok stał się dlatego taką wtórną rewolucją październikową... mówią że socjalizm i komunizm to utopia... ale w tej samej płaszczyźnie można postawić demokrację zważywszy tylko na fakt, że nie każdy się do niej nadaje, rozumie i jej zasad przestrzega... a że Bieszczady były inne i dla pamiętających je z tamtych lat lepsze - to prawda ... choć system polityczny był do niczego .... można było się poczuć sto razy bardziej nieskrępowanym jak dziś

  3. #33
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    841

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Kulminacja ruchu turystycznego w Bieszczadachto to mniej więcej czas po stanie wojennym do pierwszych lat dziewięćdziesiątych. Nie mogłem się nadziwić jak pod koniec tego czasu inicjatywa obwożnych handlarzy ułatwiała życie turystom. Na skrzyżowaniu szlaków i dróg w Berehach można było kupować ciepłe posiłki, warzywa i owoce, nawet egzotyczne. Przewalały się stada nie tylko rasowych turystów, harcerzy (szybko przebierających się w cywilki zaraz za pierwszym zakrętem od stanicy) ale i zmotoryzowanych. Po otwarciu granic na Zachód i zorientowaniu się ludzi że można, wszystkich raptownie wymiotło (prawie), zaczęły też znikać bazy studenckie.

  4. #34
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,683

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Nie wiem czy Bieszczady za PRL-u były lepsze...były inne to na pewno. Ta "lepszość" dla wielu z nas wynika pewnie z ukrytego w podświadomości sentymentu - za dzieciństwem, młodością, beztroską, przygodą, nieznanym itp
    Patrząc z pewnej odległości czasowej myślę, ze czasy PRL-u wyrządziły Bieszczadom wiele krzywdy - począwszy od tego, że sobie o Bieszczadach przypomnieli wielcy "planiści" epoki co prowadziło do cywilizowania i betonowania (choćby Tarnawa czy Muczne....), po zagarnianie ich i przerabianie na swoją modłę przez harcerzy i grupy studentów.
    Dla mnie pozytywnym wspomnieniem (oprócz oczywiście tych sentymentalnych) jest obraz prawdziwie żyjących wsi - z obrabianymi polami i zwierzętami w gospodarstwie. Tęsknię za tym.

    W drugiej części można znaleźć ciekawy wątek o określeniu "stonka". Polecam tym, którzy czasami lekko pogardliwie przypisują to określenie klapkowiczom...

    Po dwóch częściach czekam na trzecią. Mam nadzieję, że powstanie. :))

  5. #35
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2012
    Postów
    112

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Nabudowli domków ,dróg rowerowych do nikąd,zalew soliński brudny ,ech co tu gadać

  6. #36
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Trzecia, najnowsza i zarazem ostatnia część niezwykle popularnych reportaży o Bieszczadach autorstwa Krzysztofa Potaczały. Zbiór ilustrowanych opowieści spiętych klamrą czasu lat 70., 80., a nawet sięgającą niekiedy nieco poza peerelowską rzeczywistość.
    Historie, których próżno szukać w powszechnie znanej literaturze, pokazujące ludzi i wydarzenia, bez których Bieszczady byłyby uboższe. Przywołane z zakamarków ludzkiej pamięci i pożółkłych już nieco kart historii opowieści o kwaterze Klanu Kowbojów i Trampów spod Baligrodu, o „kolczastej” granicy strzeżonej sierpem i młotem, o skazanych z więziennych Oddziałów Zewnętrznych, o żołnierskim trudzie budowania wąskotorowej kolejki, o samotnych wędrówkach żubra Pulpita czy o przystanku Rainbow Family w Tworylnem pozwolą zobaczyć Bieszczady, jakich już nie ma – pachnące dzikością i wolnością. „Bieszczady w PRL-u 3” to dwanaście soczystych, przyprawionych szczyptą humoru reportaży o prawdziwym, bieszczadzkim życiu.




  7. #37
    Debiutant Roku 2016
    Na forum od
    12.2013
    Postów
    306

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Byłem akurat dzisiaj w księgarni BOSZ w Rzeszowie i na pytanie kiedy będzie książka pani z obsługi zrobiła oczy ale faktycznie na stronie wydaw. już jest tyle że bez ceny także trzeba jeszcze poczekać a chyba warto bo dwie poprzednie części były ciekawe , no ale z pustymi rękami nie wyszedłem bo zawsze są jakieś zaległe tytuły do przeczytania.

  8. #38
    Bieszczadnik Awatar creamcheese
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    800

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Cytat Zamieszczone przez slawek71 Zobacz posta
    no ale z pustymi rękami nie wyszedłem bo zawsze są jakieś zaległe tytuły do przeczytania.
    Jak w tym dowcipie...przyszedłeś po tampony a wyszedłeś z łodzią motorową...
    A poważnie...też czekam na ciąg dalszy. Tak jak na Wiktorowicza, który podobno coś miał wydać po "Tłumaczach..."

  9. #39
    Debiutant Roku 2016
    Na forum od
    12.2013
    Postów
    306

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Zakupiłem , przeczytałem a raczej wchłonąłem w mgnieniu oka ,fajne i ciekawe historie , archiwalne zdjęcia i różne ciekawostki np. dowiedziałem się że żubr Pulpit przechadzał się po miejscowości koło Rzeszowa w której obecnie mieszkam . Szkoda tylko że taka krótka no i chyba ostatnia.

  10. #40
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907

    Domyślnie Odp: Bieszczady w PRL-u

    Rzecz najnowsza, kto przeczytał? Polecam http://www.empik.com/to-nie-jest-mie...4158,ksiazka-p

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Galeria "Bieszczady w PRL"
    Przez Basia Z. w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 05-10-2012, 11:30
  2. Cień PRL-u czy schronisko PTTK w Wetlinie?
    Przez Owocowa w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 23-09-2011, 09:48

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •