Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
(nie wspominajac nawet o pierwszym wyjeździe w roku 1990, kiedy mieliśmy tylko kserokopie WIG-ówek i nic ponadto, a daliśmy radę)
Będąc pierwszy raz na Ukrainie, 12 lat temu, obchodziłem dol. Czarnego Czremoszu (z Burkutu idąc) mając tylko grzbietówkę z reprintu przewodnika Gąsiorowskiego, nie było jeszcze wtedy reprintów arkuszy Burkut i Hryniawa.