Widac wiec ze wciaz jest za dobra nawierzchnia drogi do Osmołody skoro takie setki aut sie tam pchaja z checia stania na platnym parkingu, ze juz cena trzeba ich ilosc regulowac... Trzeba by dziury pogłebic dwa razy to moze i cena za "parking" by spadla , jak nie zniknela wogole
Tu sie mylisz... czasem rozdaje.. jak sytuacja tego wymaga..
Ostatnio edytowane przez buba ; 13-06-2012 o 13:27
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Julia i Wiktor postawili na życie z turystyki, sporo zainwestowali w pensjonat i jego otoczenie.
Trudno im robić zarzuty że chcą na tym teraz zarobić, zwłaszcza, że z drugiej strony są chętni do korzystania i do płacenia.
A sami gospodarze są bardzo życzliwi i serdeczni, zaś ceny (w porównaniu z innymi miejscami) niewygórowane.
Kto nie chce zapłacić może całkiem za darmo spać w namiocie (w Gorganach nie ma zakazu) a samochód zostawić koło leśnego pola namiotowego na skraju Osmołody.
Można również przyjechać autobusem, są dwa lub trzy kursy dziennie.
Dobrze piszesz - jeżeli sytuacja tego wymaga.
Np. człowiek nie ma pieniędzy na leki.
Ale akurat tutaj sytuacja nie jest "przymusowa" więc porównanie jest zupełnie nieadekwatne.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki