Piękna wyprawa, tylko można pozazdrościć. A te refleksje pouczające niedoświadczonych i nieznających potęgi gór, SUPER. Praktycznie od potoku o którym pisze, to do szczytu zostało już tylko ok. 500 m. Z takim kompanem tryskającym poczuciem humoru, to można iść nawet na koniec świata.
Zakładki