Długi, relacja jeszcze ma ciąg dalszy, troche zajmuje mi pisanie, dopiero przecież zeszłam z pasma Łopiennika Odnośnie popielniczki, wiele osób ma popielniczki z identycznych łusek, np. w kilku schroniskach i ja też taką chce :P Przecież to co na moim zdjęciu to jest to samo co na Zbyszka, tylko u mnie było połamane na pół. Odnośnie działu, na początku wątku było kilka (czyt. 2) niebieszczadzkich relacji, w zasadzie wątek zaczęłam od Beskidu Niskiego ale powstał z tego jeden cykl opowiadań o wędrówce w pojedynkę i nie chciałam go rozdzielać, bo tutaj nieistotne są pasma górskie ale właśnie sama idea, jaką jest wędrówka w pojedynkę, na którą składa się cykl różnych relacji. Właśnie wniosłam prośbę do zielonych o przeniesienie wątku ale wyłącznie w całości.