W lipcu wybieram się do Wetliny. Moje doświadczenie w wędrowaniu po górach jest zerowe. W towarzystwie, wiadomo, byłoby nie tylko raźniej, ale również weselej. Innymi słowy: przemierzanie gór samotnie to zapewne ciekawe przeżycie i tej samotności chętnie posmakuję (choć w lipcu może to być samotność w tłumie), ale wolałabym nieco później. Tymczasem miło byłoby z kimś porozmawiać i pomilczeć na szlaku. Jestem wolna od 11 do 24. W Wetlinie planuję być od 11-12 do ? (czytaj: to zależy). Jeśli w tych dniach ktoś z Was może i chce wspólnie wędrować, niech po prostu napisze.
Zakładki