Każdy film taki? Z definicji? Ciekawe gdzie tę definicję znalazłeś. Rościsz sobie prawo do decydowania jak należy pokazywać świat a na to nie ma jednej, uniwersalnej recepty. To co Tobie może wydawać się śmieszne lub nerwowe innym może doskonale odpowiadać i ich uspokajać.
Nie ma jedynego, słusznego podejścia do pokazywania gór.
Jak dla mnie EOT.
Zakładki