Zamieszczone przez
nataliab
Byłam tam ostatnio i muszę się zgodzić z tobą. ZpC zmienił się strasznie i na dzień dziejszy jest bardziej hotelem niż zajazdem. Nocleg kosztuje 60zł od osoby. Pokoje na karty, plazmówki, eleganckie wnętrza i łazienki.... Niczym nie przypominające bieszczadzkiego kliamtu a bardziej eleganckiej nowoczesności aż trudo się do tego przyzwyczaić. Najczęściej jestem przyzwyczajona do schronisk lub bieszczadzkich pensjonatów, gdzie zawsze odnajduje klimat, ktoś gra na gitarze, można zagotować we wspólnej kuchni wode i poznać nowe osoby wymienić się doświadczeniami z szlaku. Można wspólnie usiaść w jadalni i biesiadować; A tu każdy jest zamknięty w swoim pokoju. Ten obiekt głównie będzie dla gości z Warszawy lub zagranicy a nie turystów. Dla ludzi z klasą i powagą polecam i zapraszam:) ( nie zapomne przemycania czajnika do pokoju w turystycznym ekwipunku by się napić tradycyjnej syfiastej pysznej kawy porannej xD)
Zakładki