Pokaż wyniki od 1 do 10 z 59

Wątek: Zajazd pod Caryńską znowu działa

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2004
    Postów
    295

    Domyślnie Odp: Zajazd po Caryńską znowu działa

    A mnie wydaje się że jest to jednak reklama!

  2. #2
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,287

    Domyślnie Odp: Zajazd po Caryńską znowu działa

    Cytat Zamieszczone przez tomekpu Zobacz posta
    A mnie wydaje się że jest to jednak reklama!
    Bzdura. ZpC to obiekt zaprzyjaźniony i na stałe wpisany w pejzaż naszego forum. I warto chyba odnotować ponowne jego otwarcie. Jest to więc tylko informacja, bo reklamy Zajazd, przynajmniej na tym forum, nie potrzebuje. A warto chyba mieć miejsce, gdzie można pójść i zapytać się, czy może jest ktoś z forum.

  3. #3

    Domyślnie Odp: Zajazd po Caryńską znowu działa

    Byłem, widziałem. Sebastian oprowadził mnie po całym Zajeździe (co prawda na chwilę przed otwarciem).

    Pękny obiekt, pokoje przynajmniej (***) po prostu najlepszy hotel w wyższych Bieszczadach. Kuchnia wspaniale wyposażona więc i pewnie jadło bedzie super ale... i piszę to z bólem nie zostało niestety nic ze starego klimatu Matragony czyli nocne życie w UG umarło razem z wyburzeniem starego budynku. Lacha nie ma, Kremenaros wieje nudą, Matragona "ubrała" się w ekskluzywne ciuszki i nie chce już bieszczadźkich nocnych marków bo "klient w krawacie jest mniej awanturujący" i jestem to w stanie zrozumieć. Dla mnie to tygodniowa rozrywka a dla właścicieli po prostu biznes. Pewnie zrobiłbym tak samo.

    ... a może jednak przesadzam. Jacku i Sebastianie dajcie trochę muzy wieczorem. Przynajmniej w weekendy.

  4. #4
    nataliab
    Guest

    Domyślnie Odp: Zajazd po Caryńską znowu działa

    Cytat Zamieszczone przez Czesław Zobacz posta
    Byłem, widziałem. Sebastian oprowadził mnie po całym Zajeździe (co prawda na chwilę przed otwarciem).

    Pękny obiekt, pokoje przynajmniej (***) po prostu najlepszy hotel w wyższych Bieszczadach. Kuchnia wspaniale wyposażona więc i pewnie jadło bedzie super ale... i piszę to z bólem nie zostało niestety nic ze starego klimatu Matragony czyli nocne życie w UG umarło razem z wyburzeniem starego budynku. Lacha nie ma, Kremenaros wieje nudą, Matragona "ubrała" się w ekskluzywne ciuszki i nie chce już bieszczadźkich nocnych marków bo "klient w krawacie jest mniej awanturujący" i jestem to w stanie zrozumieć. Dla mnie to tygodniowa rozrywka a dla właścicieli po prostu biznes. Pewnie zrobiłbym tak samo.

    ... a może jednak przesadzam. Jacku i Sebastianie dajcie trochę muzy wieczorem. Przynajmniej w weekendy.
    Byłam tam ostatnio i muszę się zgodzić z tobą. ZpC zmienił się strasznie i na dzień dziejszy jest bardziej hotelem niż zajazdem. Nocleg kosztuje 60zł od osoby. Pokoje na karty, plazmówki, eleganckie wnętrza i łazienki.... Niczym nie przypominające bieszczadzkiego kliamtu a bardziej eleganckiej nowoczesności aż trudo się do tego przyzwyczaić. Najczęściej jestem przyzwyczajona do schronisk lub bieszczadzkich pensjonatów, gdzie zawsze odnajduje klimat, ktoś gra na gitarze, można zagotować we wspólnej kuchni wode i poznać nowe osoby wymienić się doświadczeniami z szlaku. Można wspólnie usiaść w jadalni i biesiadować; A tu każdy jest zamknięty w swoim pokoju. Ten obiekt głównie będzie dla gości z Warszawy lub zagranicy a nie turystów. Dla ludzi z klasą i powagą polecam i zapraszam:) ( nie zapomne przemycania czajnika do pokoju w turystycznym ekwipunku by się napić tradycyjnej syfiastej pysznej kawy porannej xD)

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar manio
    Na forum od
    05.2004
    Postów
    139

    Domyślnie Odp: Zajazd po Caryńską znowu działa

    Cytat Zamieszczone przez nataliab Zobacz posta
    Byłam tam ostatnio i muszę się zgodzić z tobą. ZpC zmienił się strasznie i na dzień dziejszy jest bardziej hotelem niż zajazdem. Nocleg kosztuje 60zł od osoby. Pokoje na karty, plazmówki, eleganckie wnętrza i łazienki.... Niczym nie przypominające bieszczadzkiego kliamtu a bardziej eleganckiej nowoczesności aż trudo się do tego przyzwyczaić. Najczęściej jestem przyzwyczajona do schronisk lub bieszczadzkich pensjonatów, gdzie zawsze odnajduje klimat, ktoś gra na gitarze, można zagotować we wspólnej kuchni wode i poznać nowe osoby wymienić się doświadczeniami z szlaku. Można wspólnie usiaść w jadalni i biesiadować; A tu każdy jest zamknięty w swoim pokoju. Ten obiekt głównie będzie dla gości z Warszawy lub zagranicy a nie turystów. Dla ludzi z klasą i powagą polecam i zapraszam:) ( nie zapomne przemycania czajnika do pokoju w turystycznym ekwipunku by się napić tradycyjnej syfiastej pysznej kawy porannej xD)
    Pozwól że się z Tobą nie zgodzę ,a to dlatego że byłem w Zajedzie ten weekend i mam przeciwne zdanie.Klimat zawsze robią ludzie a nie miejsca więc opowiadanie typu że klimat jest tylko w schroniskach jest bzdurą Piszę tak dlatego że ostatnio byłem w schronisku bieszczadzkim przez grzeczność nie powiem w którym bo wiele razy był tam cudowny klimat, gdzie z grupą przyjaciół wyciągneliśmy gitary ale przeszkadzały one grupie młodzieży w grze w karty i imprezowaniu(dosłownie usłyszeliśmy że jak chcemy śpiewać to lepiej żebyśmy sobie poszli do ogniska bo tu to przeszkadza) Nie chcąc interweniować u gospodarzy (bo byli zajęci) po prostu przenieśliśmy się na zewnątrz. Natomiast w ten weekend byliśmy w Zajedzie i rzeczywiście cześć hotelowa jest "elitarna" natomiast klimat na obydwu salach się nie zmienił czego przykładem jest to że po koncercie który się tam odbywał graliśmy i śpiewaliśmy z tam poznanymi turystami do późnych godzin nocnych a nawet umówiliśmy się na drugi dzień i powtórzyliśmy zabawę tylko już w znacznie większym gronie.Reasumując nie oceniajmy czegoś po wyglądzie bo może to być złudne.Nie jest to jakaś kryptoreklama Zajazdu tylko opinia dotycząca wielu miejsc w Bieszczadach

  6. #6
    nataliab
    Guest

    Domyślnie Odp: Zajazd po Caryńską znowu działa

    Cytat Zamieszczone przez manio Zobacz posta
    Pozwól że się z Tobą nie zgodzę ,a to dlatego że byłem w Zajedzie ten weekend i mam przeciwne zdanie.Klimat zawsze robią ludzie a nie miejsca więc opowiadanie typu że klimat jest tylko w schroniskach jest bzdurą Piszę tak dlatego że ostatnio byłem w schronisku bieszczadzkim przez grzeczność nie powiem w którym bo wiele razy był tam cudowny klimat, gdzie z grupą przyjaciół wyciągneliśmy gitary ale przeszkadzały one grupie młodzieży w grze w karty i imprezowaniu(dosłownie usłyszeliśmy że jak chcemy śpiewać to lepiej żebyśmy sobie poszli do ogniska bo tu to przeszkadza) Nie chcąc interweniować u gospodarzy (bo byli zajęci) po prostu przenieśliśmy się na zewnątrz. Natomiast w ten weekend byliśmy w Zajedzie i rzeczywiście cześć hotelowa jest "elitarna" natomiast klimat na obydwu salach się nie zmienił czego przykładem jest to że po koncercie który się tam odbywał graliśmy i śpiewaliśmy z tam poznanymi turystami do późnych godzin nocnych a nawet umówiliśmy się na drugi dzień i powtórzyliśmy zabawę tylko już w znacznie większym gronie.Reasumując nie oceniajmy czegoś po wyglądzie bo może to być złudne.Nie jest to jakaś kryptoreklama Zajazdu tylko opinia dotycząca wielu miejsc w Bieszczadach

    Słoneczka moje:) Mówiłam o hotelu... (w odpowiedzi na ocene poprzedniego forumowicza),że zmiany zmiany zmiany...Z czym przyznałeś mi rację:)
    Restauracja w zajeździe to odrębny temat. W weekend ma być czynne do północy a jak będzie potrzeba to nawet dłużej <jupi>
    I też byłam na koncercie pięknie grali jak również fantastycznie goście się bawili. Ful sale. Z niektórymi zobaczyłam się na szlaku następnego dnia. I też zgodze się że impreza udana wtedy kiedy jest fajny klimat i ludzie:) A ludzie kapryśni nawet na koncercie mogli się zdażyć i coo i wtedy byłbys też niezadowolony tak jak masz złe wspomnienia ze schroniska:P
    A i nie oceniam czegoś po wyglądzie! Byłam mieszkałam, bawiłam się, korzystałam. Czas spędzony ekstra- tylko się po tym wyjeździe pochorowałam i lecze gardło:D:) A i jak jest źle zawsze trzeba znaleźć alternatywe i gra gitara:D

    Ktoś pytał o posiłki... powiem tak: DUŻO< PYSZNIE< TANIO

    PS. Co do Kremenarosa nie korzystałam bo znam się z właścicielką i nie będę korzystać nigdy :) - po drugie nie me klimaty xD
    I jeszcze raz powiem że POLECAM zajazd paa

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Widok z Połoniny Wetlinskiej na Caryńską.
    Przez kharamkahi w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 25-10-2012, 11:40
  2. "Niebo nad Caryńską. Piosenki stamtąd"
    Przez michalN w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 06-04-2012, 11:56
  3. Niebo nad Caryńską
    Przez Agamaga w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 04-04-2012, 10:04
  4. Zajazd pod Połoniną - Wetlina
    Przez jacekm2001 w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 23-08-2011, 15:07
  5. Parking pod Wetlińską
    Przez QSQS w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 30-08-2009, 13:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •