Nie pytajcie o trasy...jeśli rzeczywiście "umiemy sobie poradzić w trudnych warunkach (brak prądu, bieżącej wody itp.)" to sami znajdziecie najlepsze ścieżki...zdajcie się na intuicję. Część z forumowiczów chodziła po górkach (w tym i po Bieszczadach) kiedy jeszcze nie było netu (niemożliwe??) i przeżyła...wy też przeżyjecie jeśli nie będziecie prowadzeni za rączkę.
Pozdrawiam



Odpowiedz z cytatem
Zakładki