zgadzam się z Bartolomeem -jeżeli GPSu mamy używać po to by iść w kierunku danego wyznaczonego punktu to równie dobrze możemy wyznaczyć sobie azymut, ja często tak robię, w zasadzie łapię się na tym, że ostatnio kompasu używam bardzo dużo (np. żeby dokładnie określić w ktorym punkcie na mapie jestem, którą ścieżką iść, do wyznaczania panoram itp). i zgadzam się też, że właśnie ciekawy jest taki bajer GPSu który rysuje drogę jaką się przeszło, można sobie wyliczyć ile km się zrobiło -w tym różnicę wysokości. w prawdzie nigdy czegoś takiego nawet nie widziałam ale słyszałam że tak można.
Zakładki