Ta uwalić można się i muchomorem czerwonym(koniecznie trzeba go podpiec)
Takiego grzybka znalazłem, co to jest?:
DSC04359.jpg
"I znów na Grenlandię wzięliśmy kurs a za nami kochany dom..."
Chyba okratek australijski. Warto o nim poczytać.
Właśnie czyszczę rydze... reklamówkę rydzów jakie nazbierałam w lasach Łupkowskich... Nazbierałabym pięć takich reklamówek ale 80% rydzów była robaczywa -jaki żal było ich nie zbierać. Wiedziałam o tym już za wczasu, że w tym roku są wyjątkowo robaczywe rydze. Nawet ze strony Nadleśnictwa Baligród nauczyłam się jak po kapeluszu rozróżnić robaczywego rydza. Jakaś masakra ;( Rydze, jak wiadomo, mają swoje miejsca w lesie. Najpierw sporo szłam i nic. A gdy zaczęło się miejsce rydzowe to dostałam kur.ików w oczach. Stwierdziłam, że mogłabym wziąć udział w dyscyplinie zbierania (zdrowych) rydzów na czas. Przypuśćmy -dajemy uczestnikowi 30 minut i w tym czasie ma znaleźć i nazbierać jak najwięcej zdrowych rydzów. Dla mnie rydze to obłęd. To jedne z dwóch grzybów, na których się znam dobrze, potrafię je wypatrzeć na odległość. A gdy znajdywałam zdrowego rydza, klękałam przy nim mówiąc -"cudowny rydzyku.." :) Ale przynajmniej teraz mam swoje miejsce rydzowe w Łupkowie.
Drugim wspomnianym ulubionym (ale jednak mniej -rydze nie mają sobie równych) grzybem jest kania. Nazbierałam 13 dorodnych, pięknych, dosyć dużych kani. Jak na potencjał łupkowskich łąk -to tyle co nic. Gdybym zbierała 2 tygodnie temu to w tym czasie zebrałabym nie 13 a 40 kani. W głowie mi się nie mieści, że ludzie mogą pomylić tego grzyba ze śmiertelnym muchomorem -według mnie to zupełnie nie jest podobne. Kto zbiera kanie ten wie.
Rydze należy spożywać wyłącznie w jeden sposób (inne mi wręcz nie smakują). Solimy go, pieprzymy i rzucamy na patelnię na maśle. Nie ma lepszego smaku na świecie:)
Zmieniając temat, rykowisko już jest całkiem wyborne:) Według mnie tak za tydzień będzie jego kulminacja.
Ostatnio edytowane przez Jimi ; 28-09-2014 o 23:03
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Miałaś szansę - właśnie w ostatni weekend w Wysowej było Święto Rydza - http://www.swietorydza.pl/
Też tak mi się wydaje - ale tylko wydaje.
Niedaleko mnie małżeństwo mało nie stacili życia, a podobno dobrymi grzybiarzami są
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki