hallo,
Biesiek ,
hi hi hi ,
ten negatyw, to z racji niesfornych historii z poprzednich "grupówek"...:),
co do konwertowania...
nie sięgałbym tak daleko...wszak nie wszyscy to chrześcijanie :),
kiedyś używało się nazewnictwa negatyw-pozytyw :),
wystarczyło zeskanować negatyw jako diapozytyw ...i...już !
na fotce z nicka widzę ,że chodzisz z "ogonem"...:)
może ...tak dobrze za-stabilizowane fotografie... trafią kiedyś do galerii?
pozdrawiam
zmiana ze stanu ektoplazmy w stan (powiedzmy...) światłoczuły może być ciekawy !
:O
Zakładki