...dodałbym, że nawet w piatek, przed pierwszą sobotą, od 20.00... (na tą daję radę dojechać po pracy)
...dodałbym, że nawet w piatek, przed pierwszą sobotą, od 20.00... (na tą daję radę dojechać po pracy)
Ech i tego właśnie zazdroszczę mieszkańcom m.in. Lublina.... Z Poznania mogę dojechać co najwyżej na 20tą w sobotę wyjeżdżając w piątek po pracy (transport publiczny oczywiście).
Gdzie się podziała bieszczadzkatęsknota??
Pozdrawiam
To ja, to nadal ja, ale ja bardziej Magda jestem niż bieszczadzkatęsknota, choć ta we mnie jest cały czas :).
magda :)
Wyciągam temat, bo taka idea nie może odejść w niebyt ;-)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki