Skoro Ania tak powiedziała to rzeczywiście musiało niezle p...nąć. A tak na marginesie to w komentarzu o wilkach i... miałeś rację i nie powinieneś być karany na zasadzie, że wyjątek potwierdza regułę.
Skoro Ania tak powiedziała to rzeczywiście musiało niezle p...nąć. A tak na marginesie to w komentarzu o wilkach i... miałeś rację i nie powinieneś być karany na zasadzie, że wyjątek potwierdza regułę.
Ja też, bo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Panowie, aż mi się chce zacytować Tuwima !!
Po interwencji bartolomea, przypomniała mi się historia z życia, autentyczna, wiec ją opisałem, jako przykład na to, że czasem zakląć trzeba, ba, nikt się temu nie dziwi.
Z drugiej strony, mogłem, tak jak w "Historii..." wyrazić się bardziej dyskretnie, zawoalowanie. Mądry, zrozumie jak "w jaka to melodia?", po pierwszej nucie.
Przyjąłem 5 punktów, a moja "Historia..." nie była chęcią dyskusji z regulaminem, Adminem czy Moderatorem. I nie chciałbym, by była powodem do nieporozumienia, jakie się szykuje.
Pozdrawiam
Teraz to jestem zmuszony rozwinąć. Jestem zdania że w tej konkretnej sytuacji Cremcheese miał prawo zareagować bardzo emocjonalnie co wyraził dość dobitnie. Z uwagi na okropieństwo przyczyny gniewu nie tylko mnie tym nie uraził to nawet zaimponował. Sądzę że kolega zareagował błyskawicznie i nie było jego intencją łamanie zasad. Wystarczyłoby koleżeńskie upomnienie bo punkty karne świadczą jako uznanie go za swego rodzaju winowajcę a winowajcami bezsprzecznie są tu te potwory. Na wyrażenie swojego sprzeciwu użyłem niefortunnego sloganu więc przepraszam jeżeli nim kogoś uraziłem.
Oj dajcie spokój, to tylko forum a tłumaczycie się jak przed sądem tudzież urzędem skarbowym :) Przeklinanie nie jest ładne, oczywiście jest wyrazem emocji (lepiej emocji niż przecinka) ale w sytuacji gdy forumowicz pisze jedno zdanie i w tym zdaniu akcentuje to swoje przekleństwo to ten post nadaje się tylko do usunięcia. A za chwile po upomnieniu w następnym, tym, poście przeklina znów i to akcentuje :D Wariatkowo :) Co innego gdy mamy jakieś opowiadanie, dłuższy tekst i tam gdzieś jakaś jedna k się przewinie dla zobrazowania emocji to według mnie spoko.
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Oj tam a nie można tego potraktować jako czyn popełniony pod wpływem wzburzenia usprawiedliwiony okolicznościami? Powinny być przewidziane jakieś kontratypy w regulaminie :) Mnie też się cisnęły na usta niecenzuralne słowa po obejrzeniu filmu dlatego rozumiem wzburzenie ale czasem trzeba być powściągliwym i nie dać się sprowokować.
Ostatnio edytowane przez sasanka zwyczajna ; 25-11-2014 o 21:33
Jeżeli masz słabe nerwy i nie chcesz zburzyć sobie ugruntowanej teorii na temat otaczajacego Cię świata, lepiej nie oglądaj tych zdjęć i nie poznawaj prawdziwej historii pochodzenia tamtych kamiennych budowli a raczej znaków(z wątku niecodzienne spotkania na szlaku, ma sie rozumieć). Dla każdego kto mieszka w moich stronach i był już świadom w roku 1978 jasne jest, że za tymi znakami stoją przedstawiciele obcej cywilizacji:
282343_471908956155994_601692791_n.jpg
537635_471909066155983_701200219_n.jpg
599289_471909176155972_1313293856_n.jpg ...ostrzegałem.
Ciarki mnie przeszły po plecach...a szczególnie ten 3011...
Założyłem wątek, żeby dzielić się życiem, a nie żeby nim straszyć, partyzancie !!
(oczywiście to żart z mej strony...każda opowieść jest z życia wzięta...a przynajmniej tak nam się wydaje)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki