Teraz to jestem zmuszony rozwinąć. Jestem zdania że w tej konkretnej sytuacji Cremcheese miał prawo zareagować bardzo emocjonalnie co wyraził dość dobitnie. Z uwagi na okropieństwo przyczyny gniewu nie tylko mnie tym nie uraził to nawet zaimponował. Sądzę że kolega zareagował błyskawicznie i nie było jego intencją łamanie zasad. Wystarczyłoby koleżeńskie upomnienie bo punkty karne świadczą jako uznanie go za swego rodzaju winowajcę a winowajcami bezsprzecznie są tu te potwory. Na wyrażenie swojego sprzeciwu użyłem niefortunnego sloganu więc przepraszam jeżeli nim kogoś uraziłem.
Zakładki