Cytat Zamieszczone przez malutka Zobacz posta
Witam.
Kochani mam wielką prośbę- z mężem szukamy jakiegoś ustronnego,romantycznego miejsca na jesienny urlop w Bieszczadach(od początku pażdziernika).Oboje jesteśmy zwolennikami spokoju,małej ilosci ludzi wokół siebie i braku przymusu integracji z gośćmi danego obiektu.Zatem coś małego,uroczego z kominkiem (fajnie gdyby był ,ale nie musi),gdzie zatrzymuje się mało osób i gdzie można liczyć własciwie na poczucie jakbysmy byli tam tylko we dwoje.
Czy mogę liczyć na Wasze podpowiedzi i wskazówki?
Lubimy aktywnie wypoczywać-rower,wyjścia na szlaki,zwiedzanie + aparat i najwazniejsza sprawa piękne widoki -to tak co by łatwiej było nam coś doradzić.
Czekam na odp-z góry dziękuję.

Byłam tego roku z mężem w Zielonym Ruczaju w Dołzycy to jest obok Cisnej. Miejscowośc maleńka. Cisza , spokój jak makiem zasiał. Dom ma 5 pokoi dla turystów cudnie urządzonych. Do tego jest piękny salon z kominkiem z kamienia górskiego. Jak byliśmy nikogo więcej nie było, więc paliliśmy w kominku, siedzieliśmy na kanapach. Dom urządzony z gustem w starym stylu. Gospodarze bardzo mili, mieszkają w drugim domu i jak się nie chce to można ich wogóle nie widywać .Super warunki, a jaki widok z tarasu( na rzekęi góry. uff.....)
Podam ich stronkę www.czarnykotbieszczady.pl Jedyny minus to brak sklepu.jak się zaopatrzenie skończy...