To było do przewidzenia, że zapytanie o książkę na tak trudny temat wywoła dodatkową dyskusję. Moim zdaniem to dobrze bo problem jest i wymaga dyskusji. Na tym forum wypowiadają się ludzie na swój sposób wyjątkowi, więc można sobie wyobrazić na jakim poziomie przebiegała by dyskusja ''na ulicy''. Teraz wracając do książek to w domowej bibliotece mam także i "Czerwone noce" pisane przez AK-owca Henryka Cybulskiego i "Ziemia płonie" Józefa Sobiesiaka-komunisty. Obaj autorzy mają bogate doświadczenia wojenne, byli liderami partyzantki na pograniczu Wołynia i Polesia, działali na tym samym terenie, znali się i nawet współpracowali.Kiedyś w środku nocy do okna Cybulskiego ktoś zapukał, Cybulski uciekł tylnym wyjściem w bieliżnie bo myślał, że to podstęp upowców( był to Sobiesiak). Sobiesiak przyznaje się, że żeby zdobyć pierwszy karabin zabił(zamordował) człowieka. Oddział Maxsa(Sobiesiaka) zbierał Żydów zbiegłych z pogromów i wałęsających sie bez sensu po lasach po to by ratować ich życie. Jak w tamtych czasach zabezpieczyć prowiant dla kilkuset ludzi, samemu będąc ściganym ? Muszę kończyć ale czy ktoś mi powie, czy UPA też ratowała żydów z pobudek humanitarnych ?