Bardzo ładnie temat się nam rozwinął.
Ja, chociaż też należę do któregoś z forumowych kółek wzajemnej adoracji odważyłem się w tym wątku wypowiedzieć. I to w dwóch sprawach. Fakt- za mało relacj,i za mało. I namawiam i deklaruję. Deklaruję, że z niedawnego pobytu relacja powstanie, wymuszona zresztą przez młodą krew naszego forum i w ogóle takie różne bieszczadzkie tęsknoty. Więcej- młoda i nieco starsza krew forum też chcę napisać swoją relację. Może właśnie oddałem dziewczynom niedźwiedzią przysługę, ale niedźwiedzie to też część Bieszczadów.

A co do powsimordowego "Debiutu Roku", to mamy tutaj pewną murowaną "debiutantkę"