Cytat Zamieszczone przez uszatek_mis Zobacz posta
Na zdjęciu Dlugiego, na linii ziemi można się dopatrzyć cyfr z rokiem (ale bardzo słabo widocznych).
Trochę zacząłem szukać co to może być, i jestem zdania na 99% że to punkt trygonometryczny. Dlaczego?
Oznakowanie granic wyglądało raczej inaczej, można poczytaj tu GEOFORUM, także lektura Płaja 39 artykuł Bogusława Tomaszewskiego "Bieszczadzki ślad przedwojennej granicy polsko-czechosłowackiej" utwierdza mnie w tym. Poza tym na Hyrlatej nie było nigdy granicy.
Niestety - co znaczą litery - nie wiem.
Czasami szukanie na siłe nic nie daje, wystarczy poczekać a samo (możliwe) rozwiązanie gdzieś wypłynie. Przydał się do czegoś FB, złapałem za jego pomocą namiary na geodetę (?), który na zadane pytanie o skrót T.G.P. napisał co nastepuje:
'Triangulacja w Polsce była wykonywana w wielu etapach i przez wiele firm prywatnych i urzędów (tzn firmy prywatne wykonywały prace na zlecenie Starostw) stąd różne oznaczenia. Mogę jedynie przypuszczać że znaczyło to Triangulacja Geodezyjna Polski. Często obok niskiego słupka wkopanego w ziemię - wystaje 5-10cm jest wkopany tzw. świadek betonowy słup ze strzałką w dół czasem literami PG (punkt geodezyjny) świadek ma wysokość 1 - 1,5 m. ' (wytłuszczenie moje).

Przy okazji:
Cytat Zamieszczone przez uszatek_mis Zobacz posta
Słupek nieopodal przełęczy pod Czerteżem wspominany przez bartolomeo (niedaleko obecnego słupa 10/9) zapewne był kiedyś wykorzystany jako graniczny, niemniej wydaje mi się, iż jego podstawową rolą było bycie punktem trygonometrycznym - został skądś przeniesiony (może z Płaszy? - czytaj niżej, strona 558 pozycja 19).
' Niestety znalezienie ich w terenie często wprowadza w błąd turystę co do jego lokalizacji..Lokalizowano je w miejscach o dobrej widoczności (często były przecinane "lunety")na następne punkty a niekoniecznie w najwyższym punkcie. Punkty I klasy takie jak Rawki czy Chryszczata były stabilizowane słupami betonowymi nad którymi budowano wieże ze stolikiem (spodarką) dla instrumentu. Mniej ważne punkty takie jak Jasło czy Smerek miały jedynie "sygnały" proste trójnogi na które celowano teodolitem. '

Pytanie tylko, czy na tym można poprzestac czy też nadal drążyc...