WUKO, wczorajszy koncert Twojej poezji był niezwykły. Kompozycje i aranżacje wyjątkowe. Piękna muzyka.
Zaś wykonanie „Bieszczadzkiego misterium” przez Wojciecha Leśniaka oczarowało mnie tak, że wysłuchałam je na jednym wydechu, jak mi się zdaje, i w zupełnym bezruchu … dźwięki i muzyka nadzwyczaj pięknie ilustrują słowa wiersza.
Chciałam wkleić filmik z YouTube ale widzę, że jest na poprzedniej stronie. Mam nadzieję, że pojawi się w serwisie wykonanie z tego koncertu bo Wojciech Leśniak który był tym razem sam, bez zespołu, wyśpiewał Twój wiersz w sposób magiczny i wyjątkowy. Wzruszający.
Taki zamglony jesienny las lubię najbardziej.
Pozdrowienia.
Zakładki