Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: Nagroda skonsumowana

Mieszany widok

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,241

    Domyślnie Odp: Nagroda skonsumowana

    Ten piątkowy wieczór pociągał chłodem, tak około zera na termometrze, ale za to na niebie milion gwiazd, chyba specjalnie Hero tak zrobił.
    Chłód jednak nie straszny był tym którzy przybyli dziesiątki i setki kilometrów aby skupić się w kręgu wokół ogniska.
    Gorące rozmowy, gorące wspomnienia i gorące powitanie mistrza ceremonii w osobie Pierogowego który przybył w towarzystwie Basi Z.
    Mistrz przywiózł obiecany gar solianki która trafiła na ogień, ale tylko na chwilę , bo spragnione gardła pochłonęły ją z apetytem.
    Wtedy już na spokojnie zaczęły rozkręcać się kółka.
    Jakie kółka ? Kółka wzajemnej adoracji połączone z klikami i zajęcia w podgrupach. Jedne kółka gromadziły się w kuchni z motywem przewodnim w postaci chmielowej zamkniętej w butelkach, inne przy ognisku preferujące wycisk z owoców winnego grona, a jeszcze inne przed kominkiem zalegając w loży twardzieli trzymali się twardych trunków.
    Pomiędzy klikami w tej pomrocznej atmosferze pełnej dziwnych cieni przesuwały się jednostki guru i wydawały dzwięki guu, guu, guu

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Julija
    Na forum od
    05.2012
    Rodem z
    "Potworzysko"
    Postów
    34

    Domyślnie Odp: Nagroda skonsumowana

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Jedne kółka gromadziły się w kuchni z motywem przewodnim w postaci chmielowej zamkniętej w butelkach, inne przy ognisku preferujące wycisk z owoców winnego grona, a jeszcze inne przed kominkiem zalegając w loży twardzieli trzymali się twardych trunków.
    I to rozumiem. A nie jak na ostatnim KIMBie lać wszelkiego rodzaju trunki do jednego żołądka... Oj, kiepski był następny dzień.

    Czym właściwie jest solianka?

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Nagroda skonsumowana

    Cytat Zamieszczone przez Julija Zobacz posta
    I to rozumiem. A nie jak na ostatnim KIMBie lać wszelkiego rodzaju trunki do jednego żołądka... Oj, kiepski był następny dzień.

    Czym właściwie jest solianka?
    Solianka to tradycyjna ukraińska zupa na mięsie zawierająca kawałeczki owego mięsa, lub podrobów, ewentualnie kiełbasy. Do tego jarzyna, kiszony lub konserwowy ogórek, oliwki i plasterki cytryny. No i obowiązkowo na środku pokaźna łyżka gęstej kwaśnej śmietany. Zupa powinna wyjść takiej gęstości jak barszcz ukraiński. Połączenie może się czytającym wydawać dziwne, ale w rzeczywistości zupa jest pyszna.

    Od dawna jestem zdania, ze najlepszą soliankę robią na Śląsku.
    Oprócz "pierogowej" pyszną soliankę jadłam w knajpie w Gliwicach.

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    896

    Domyślnie Odp: Nagroda skonsumowana

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    To będzie nieudana próba napisania krótkiej relacji o "konsumpcji nagrody"
    Jaka tam nieudana! Dzięki Heniu za chęci, dzięki, że piszesz. Niestety nie mogłem dotrzeć, to sobie przynajmniej poczytam jak było.

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Po drodze mieliśmy nieciekawą przygodę, gdyż w okolicach Jaślisk, kiedy było już zupełnie ciemno, na drogę wprost pod samochód wyszedł jakiś człowiek. Właściwie to stał on pośrodku szosy i ukazał się w świetle reflektorów w ostatniej chwili.
    Popił chłop wina truskawkowego.

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Nagroda skonsumowana

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Gorące rozmowy, gorące wspomnienia i gorące powitanie mistrza ceremonii w osobie Pierogowego który przybył w towarzystwie Basi Z.
    Po drodze mieliśmy nieciekawą przygodę, gdyż w okolicach Jaślisk, kiedy było już zupełnie ciemno, na drogę wprost pod samochód wyszedł jakiś człowiek. Właściwie to stał on pośrodku szosy i ukazał się w świetle reflektorów w ostatniej chwili. Tylko przytomności umysłu i refleksowi Kierowcy zawdzięczamy, że nic się nikomu nie stało.

    Po dojeździe trzeba było trzęsącymi się jeszcze dłońmi ująć kieliszki i szybko o tym incydencie zapomnieć.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Foto-Powsimorda 2011-nagroda skonsumowana
    Przez Pierogowy w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 40
    Ostatni post / autor: 04-12-2011, 22:02
  2. Nagroda dla "Wesela"
    Przez Jaro w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 20-09-2004, 14:14

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •