przebrnąłem ... super wyprawa !
Pytanie do Jagi.
Którędy (mnie więcej dokładnie) jechałyście stopem do Gruzji, którędy wracałyście i ile czasu zajęła Wam cała wyprawa od wyjazdu z Polski do powrotu ?
Jaga
obejrzałem, przeczytałem i szczęka gdzieś tam na dole leży. nie opisalaś aby gdzieś szerzej tej wyprawy?
Podzieliliśmy się na 2 pary, ja z kolegą i dwie koleżanki. My dojechaliśmy z Krakowa do Tbilisi w 5 dni, koleżankom zajęło to 6 dni. Cała wyprawa trwała od 05.08 do 02.09, czyli równe 4 tygodnie (dziewczyny zostały jeszcze w Turcji, my musieliśmy wracać do pracy).
Trasa była trochę uzależniona od kierowców i tego co działo się po drodze. Do Gruzji wyglądała tak: Kraków -> Koszyce -> Miskolc -> Debrecen -> Oradea -> Timisoara -> Belgrad -> Nis -> Sofia -> Edirne -> Istambuł -> Merzifon -> Samsun -> Rize -> Batumi -> Kutaisi -> Tbilisi. W sumie ok. 3500 km.
Droga powrotna wyglądała podobnie, ominęliśmy tylko Rumunię, z Belgradu jechaliśmy prosto na Budapeszt.
Miło mi, że zdjęcia się podobają :) Mam gdzieś notatki z podróży ale musiałabym usiąść i porządnie to napisać żeby komukolwiek przydały się te opowieści i w ogóle dało się to to czytać. Niestety w tygodniu wciąż brakuje mi czasu, a w weekend wolę pojechać w góry ;) Ale zawsze można spotkać się gdzieś w górach, chętnie opowiem, zwłaszcza, że przygód autostopowych nieuwiecznionych na zdjęciach mieliśmy bez liku :) Jak opowiadam znajomym, to aż nie chcą uwierzyć, szczerze mówiąc sama bym nie dowierzała gdybym tego nie doświadczyła :)
PS Jeśli ktoś jest z Krakowa to najprawdopodobniej w listopadzie opowiemy o swojej wyprawie w Cafe Aloha :)
Ostatnio edytowane przez Jaga ; 19-10-2012 o 10:21
Cudnie, marzę o takiej wyprawie, tylko trzeba by znaleźć partnera / partnerkę na stopa i mieć 5-6 tygodni urlopu. [drobiazg !!!]
Kiedyś przejechałam stopem prawie całą Europę, aż po Pireneje, podróżowałam stopem również po Turcji, po Syrii i nawet po ZSRR, ale obecnie to chyba nie miałabym takiego brania
Fantastyczne jest to, że spotyka się ciekawych i serdecznych ludzi i to się nie zmienia.
Nie mieszkam w Krakowie ale jeżeli będę miała akurat czas to specjalnie tam przyjadę posłuchać prelekcji.
W każdym razie podaj dzień i godzinę.
Basiu było powiedzieć ze chcesz posłuchać to przywiózłbym Nicię do Nasicznego ,bo była z nami na CzartgraniuZamieszczone przez Basia Z.
Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 19-10-2012 o 14:52 Powód: Zaznaczyłem cytat
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki