Twoje posty czytam zawsze!Zamieszczone przez Michał
A tego bana sprzed 4 lat to juz chyba mi 10 raz wypomniales :)
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Twoje posty czytam zawsze!
A tego bana sprzed 4 lat to juz chyba mi 10 raz wypomniales :)
Pozdrawiam
Darek Magusiak
"bzdura! widział ktoś sapera na linuksie?! albo pasjans? brak tych podstawowych aplikacji biurowych dyskwalifikuje ten system w urzedach."
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Ja tu widzę zbiorową halucynację - wszyscy widzą misia. Dajcie temu misiu szykować się już do spania
idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozmieszczeni, że spotyka się ich na każdym kroku
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Jedna biedna niewiasta której rośnie 270 członków, złożyła 1482 ostatecznych i nieodwołalnych pożegnań dla tubylców i tambylców różnorakich klajstrów. Bo tylko na nią - czyhają zielone misie na końcu świata.
Ludzie toż to nie fechtunek tylko kabaret.Dawno się tak nie uśmiałem.
Osu!
Pozdrawiam
DUCHPRZESZŁOŚCI
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Bazyl! Co Ty za kefir pijesz? zostaw mi trochę.. Też tak chcę
Pozdrawiam
bertrand236
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Masz u mnie jak w banku a przynajmniej jak na lokacie Amber-Gold. Czy leci z nami pilot? Pytam, bo w końcu chciałbym się dowiedzieć czy ciągle dyskutujemy na temat czy można pisać nie na temat i nikt tego nie zmoderuje, czy to już jest właśnie miejsce, w którym nie na temat można pisać, gdyż nie chcę się już kurczowo trzymać tematu jeśli można popuścić choćby i wodze...Bazyl! Co Ty za kefir pijesz? zostaw mi trochę.. Też tak chcę
Pozdrawiam
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
czyli...dojo...dojo...ale co jak już wydojo? Bo czy tylko masło, kefir, jogurt, maślanka...czy może jest jeszcze coś na dnie tej kanki z mlekiem.
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Trudno zgadnąć, gdyż pikujemy już znacznie poniżej tego bezpiecznego pułapu. Trwają poszukiwania kapitana Wrony......czy może jest jeszcze coś na dnie tej kanki z mlekiem.
PS
Przypomniał mi się fragment piosenki Janerki:
"Patrzcie ja się lata
Gdy dupsko jest wolne od bata!"
Ostatnio edytowane przez sir Bazyl ; 19-11-2012 o 22:27
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Bazylku,
w Tobie nadzieja...ja jestem już zaaresztowany...
przez kapitana Żbika i czterech pancernych
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Hmmm...to trudne...ale może się znajdzie jakiś sprytny i odważny kapitan z uprawnieniami na kankę
(Pierogowy tak wygląda...tak wygląda...na tym fotelu...jakby już miał przyziemiać właśnie - chyba ćwiczy.
Ostatnio edytowane przez asia999 ; 19-11-2012 o 22:33
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
przez szparę w drzwiach słyszę jak struga już osikowy kołek...Hmmm...to trudne...ale może się znajdzie jakiś sprytny i odważny kapitan z uprawnieniami na kankę
to specjalista jakowyś w mleczajnym ancugu...
czmycham bom mleczka nie pijam
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Zakładki