Jeszcze fajniej by się czytało, gdyby było okraszone zdjęciami.
Ale pozwolę sobie dołożyć moje - Śniezka z przełęczy Karpnickiej:
A to Góry Kaczawskie z okolic "Kolorowych Jeziorek" w Rudawach Janowickich
Byłam tam prawie dokładnie rok temu
Jeszcze fajniej by się czytało, gdyby było okraszone zdjęciami.
Ale pozwolę sobie dołożyć moje - Śniezka z przełęczy Karpnickiej:
A to Góry Kaczawskie z okolic "Kolorowych Jeziorek" w Rudawach Janowickich
Byłam tam prawie dokładnie rok temu
Basiu, piękne są Twoje zdjęcia. Gdy jest chmurny dzień, moje też wychodzą chmurne - nastrojem, a tutaj widzę, że wcale tak nie musi być. Gdy dowiem się jak umieszczać zdjęcia w tekście, to myślę, że w miarę wolnego czasu trochę ich tutaj wkleję, takich a'propos tekstu, ale musiałbym otrzymać jakąś podpowiedź. Gdzie co i jak, bo sam nie dam rady.
Dziękuję za słowa, Basiu.
W takim razie informacja "techniczna":
Umieszczam zdjęcia na zewnętrznym serwisie - np. na "Picasie" lub Facebooku, może tez być jakikolwiek inny darmowy serwis następnie klikam na zdjęcie prawym klawiszem i myszki i wybieram opcję "kopiuj adres obrazka" lub "kopiuj adres URL grafiki".
Potem w treść wpisywaną wstawiam tagi [img][/img]
I pomiędzy nie wstawiam poprzez Ctrl-V adres obrazka (powinien się kończyć na .jpg).
Wygląda to tak :
[img] ... tu adres obrazka.jpg ... [/img] tylko pomiędzy adresem a nawiasami nie może być spacji.
Obrazek nie może być zbyt duży, (max rozdzielczość ok 1024 x 768 pikseli) bo "rozsadzi" forum i źle się będzie oglądało.
Forum ma również wbudowaną własną obsługę obrazków, które pokazują się wtedy jako miniaturki i trzeba na nie klikać aby zobaczyć w większej rozdzielczości.
Dziękuję, Basiu, za naukę, ale… jest mi niezręcznie, że prosiłem, a teraz… przepraszam Cię, to za skomplikowane. Trzeba gdzieś się rejestrować, tam wysyłać zdjęcia, a już przy tym zawiesiłbym się szybciej niż mój laptocik (tak mówiła moja córka będąc dzieckiem, powtarzam za nią), łamać głowę nad nieznanymi mi komendami, albo w poszukiwaniu właściwej funkcji, ech.
Kiedyś zarejestrowałem się gdzieś, to się nazywa chyba google plus, bo tylko przez tą stronę miałem kontakt ze znajomym. No i gdy po otrzymaniu od niego wiadomości kliknąłem się tam by odpowiedzieć, dowiedziałem się, że nici z tego, bo nie mam jakichś kręgów. Oni tam ciągle, jak nakręceni, dopytywali się o kręgi, a ja chciałem tylko wysłać wiadomość. To za trudne dla mnie, trudniejsze niż traktaty Arystotelesa, niż wejście na Świnicę i Rysy.
Zajrzałem tutaj, do działu technicznego, nawet znalazłem taki temat, ale miało być o wklejaniu zdjęć, a było o ich obróbce przy pomocy programu IrfanView, który akurat jako tako znam, a o samym zamieszczaniu zdjęć ani słowa, jakby procedura tej czynności była oczywista. Dla mnie taką nie jest.
Trudno, póki co będzie bez zdjęć; łatwiej mi przychodzi pisanie, niż wklejanie.
A będzie o Górach Stołowych. Byłaś tam?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki