Tak, dziwne i tajemnicze rzeczy dzieją się w Łukowie. Szymon ! czy chodzi o te krzyże ?
.
hm11_6542.jpg
Tak, dziwne i tajemnicze rzeczy dzieją się w Łukowie. Szymon ! czy chodzi o te krzyże ?
.
hm11_6542.jpg
Tak, zniknął ten lewej...
Przepraszam za pomyłkę: brak krzyża widocznego po prawej stronie na załączonej powyżej fotografii, na pewno nie było go tam 4 XI b.r.
Więc napiszę i w wątku to co i Tobie napisałem. W Łupkowie nikt nie słyszał, jakoby miałby ktoś brać do naprawy jakikolwiek krzyż, a ludzie ze schroniska nie wiedzą na ten temat nic. Jutro pewnie dotrę do Łupkowa, to wypytam miejscowych. Pamiętam że przed świętem, grupa więźniów porządkowała teren cmentarza, warto by zadzwonić do wychowawców może coś wiedzą, z tego co wiem, w ZK mogą mieć jakiś warsztat, ale to tylko gdybanie. Faktem też jest, że ostatnio sporo widziałem ludzi z wykrywaczami w okolicy, wysyp jakiś. Kopali coś przy zwalonych lipach koło cmentarza przez kilka dni i znikali jak tylko się ktoś pojawiał. Oj tajemniczy ten Łupków.
Co do schroniska, i owszem, ponoć było jakieś, też głowiłem się co do lokalizacji. Z tego co mi wiadomo, byłow miejscu strażnicy WOPu. W którymś "Bieszczadzie" jest artykuł na temat Łupkowa i są tam również zdjęcia z obozu narciarskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, w tymże schronisku zorganizowanego.
Tajemnicza jest sprawa tych krzyży.
Tajemnicze jest to (co opisał sir Bazyl) podnoszenie i opadanie tunelu - czy to ma związek z przypływami ?
Tajemnicza jest kwestia lokalizacji schroniska.
Browar napisał :
Spójrzmy na mapę raz jeszczePóźniejsza strażnica WOP była w miejscu dawnego schroniska.
schron.jpg
Wyraźnie jest oznaczone na północ od linii torów kolejowych, a strażnica WOP ?
Gdzie ona była ?
Ta socjalistyczna wersja strażnicy jest teraz Radosnym Szwejkowem , nieprawdaż ?
Schronisko było w tym budynku widocznym po lewej przed tunelem (na mapce poniżej toru).Po wojnie przez chwilę była tam strażnica, przeniesiona potem do Szwejkowa.
Pozdrav
Chyba tak, ta wiedza to tylko wynik netowego riserczu.
Pozdrav
Jest w "Bieszczadzie", nr 17, zajmujący opis Łupkowa pióra Wojciecha Wesołkina, a tam też: "W grudniu 1936 r. sanocki oddział PTT wydzierżawił od lwowskiej dyrekcji PKP zbudowany jeszcze przed I wojną światową budek [...]. Schronisko uruchomiono 2 lutego 1938 r. [...]."
Tak jakoś się składa, że mam jeszcze 4 egz. tegoż numeru :).
A kwestia krzyży martwi, martwią też "kopacze"... :(
W tymże Bieszczadzie na kolejnej stronie (86) jest ilustracja przedstawiająca tzw "komorę celną" z podpisem że budynek ten był wykorzystywany przed 1939 rokiem przez Straż Graniczną.
Czyli co ?
Ten budynek - to był tam St.Graniczna czy schronisko ?
i jeśli to ten budynek (obecnie rozebrany) to mapa źle pokazuje ???
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki