No i się rypło
http://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,...wniosek_o.html
Pozdrawiam
No i się rypło
http://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,...wniosek_o.html
Pozdrawiam
MASAKRA JAKAŚ
W czym będą przechadzać się turyści...
po Krupówkach???
No...w czym?¦
...prorokuję najgorszy sezon w Tatrach
Na marginesie...
bylem zwiazany z marką Alpinusa, do 2005r.-,tego z siedzibą w Świętochłowicach(a wcześniej w chorzowskim ośrodku harcerstwa) i smutek mnie ogarniał patrząc na dzień dzisiejszy,jak markę wyżera dojarka pieniążkowa.
Może Hajzer z Majerem wrócą do swojej dzieciny? Tylko...po co?![]()
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Ja płakał nie będę.
10 lat temu z Campusa kupiłem "porządne" buty w góry, tak mi się wtedy wydawało, że porządne. Moja radość szybko się skończyła, dokładnie po pół roku, gdy całkiem się rozpadły. Wówczas z Campusa kupiłem jeszcze kurtkę i polar. Ta pierwsza szybko się popruła i membrana popękała, ale polar używam do dziś, do pracy w ogrodzie
Alpinusa w zasadzie nie znam acz z wielu źródeł słyszałem, że obecny nie umywał się do tego z lat 90-tych.
Co do kłopotów finansowych to na pewno nie tylko te marki z branży je mają. Obecnie podaż znacznie przewyższa popyt. Ludzie nie mają pieniędzy, coraz mniej kupują...
Ostatnio edytowane przez krzychuprorok ; 29-11-2012 o 17:27
Ha...
Ja mam do dzisiaj...polar ( tzw: 3setke) kupiony w 95 roku, ,szyty też pod marką VaDe.Gdyby nie obciachowe kolory używałbym do dziś (pisząc to, mam na myśli dawnego Alpinusa).
A kombinezon speleo- uszyty z odpadów produkcyjnych ( polarowych) w roku 93 wygląda jak nowy.
:)
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Pierwszy plecak woodpecker Alpinusa to był niemal "kultowy" - i to jak na owe czasy były na prawdę dobre plecaki.
Również swój absolutnie pierwszy polarek w kolorze fiołkowym miałam z "Alpinusa".
Nawet odpowiednie zdjęcie znalazłam.
Listopad 1989, gdzieś w Słowackim Krasie, ja w fiołkowym polarku z "Apinusa", a obok mały Michał (ten sam co na innym opublikowanym zdjęciu pije czaczę z puszki po groszku).
Stary Alpinus to było to - plecak Nord Fold 60 - jest już nastolatkiem - skończył latem 11 lat - nie do zajechania :)
idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozmieszczeni, że spotyka się ich na każdym kroku
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Czasami i agfa...orwo nawet spisywało się nieźle powyżej 3000 mnpm.
To takie epitafium dla Dawnego Alpinusa...
W sumie polary odciążyły troszkę plecaki ze stelażem...a później hitowy plecak ,cordurrowy woodpecker zmienił wygląd... co niektórych wypraw (bardzo pojemny ,szczególnie na szklany szpej ).
![]()
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki