Droga na Tworylne jest zamknięta na szlaban i ciągnie się przytulona do Sanu. W pamięci pozostał mi zapis błota, urozmaiconego rozległymi kałużami. Mam takie zdjęcie sprzed lat zrobione na tej drodze gdy brniemy w trampkach przez to błocko. Przerzuciłem pudełka ze zdjęciami i nie ma, może dlatego że było w albumie ?
Dawnym mieszkańcom przysiółka Obłazy to błoto nie przeszkadzało. Nam też. Kilka stopni poniżej zera trochę śniegu i mamy komfortowe warunki do spaceru.
.
hm12_5745.jpg
.
Zakończenie tej dróżki ozdobione jest zakrętem i podejściem pod górkę na której ....?
Na której jest polana widokowa z niezwykłymi właściwościami krańcowymi. Tam zdarza się że można przeżyć urwanie czasu pod nadmiarem wrażeń (ech znowu się cofają te wspomnienia sprzed lat)
Tym razem pozostaliśmy przy tradycji i wybraliśmy ta polankę na odpoczynek
hm12_5747.jpg
Kto tu był , to wie, że jest miejsce z którego można odlecieć, szczególnie gdy sir Bazyl wypuścił z flaszki Dżina którego zamknął parę miesięcy temu, pod Popem Ivanem
Nie ma pewności jakby się przeciągnął ten popas, gdyby nie uporczywy warkot dobiegający z dołu. Jak łatwo się domyśleć żaden żubr nie próbował się zbliżać do tego hałasu.
Cóż to u diabła może być, że takim niesamowicie urokliwym miejscu ciągle słychać odgłosy pracującej maszyny. Pamiętajmy że jest grudzień.
Romantyka się rozjechała a my schodzimy w dawną wieś aby zobaczyć ...?
Spychacz uporczywie wygładzający ziemię powyżej tamy, czyżby konkurencyjna tama ? a może jakaś kolejna piękna tablica ufundowana przez Lasy państwowe ? Któż rozwiąże tą zagadkę ? Czas ?
.
hm12_5748.jpg
Zakładki