Wojtek ratuj ! Biorę w ciemno każdy Twój wiersz, który pomoże Maciejce, ja nie dam rady. Nadzieja w ziołach, herbatka rozweselająca z bazylii i nawrot lekarski na wytrzeszcz oczu, ale uwaga na skutki uboczne. Niestety chyba jestem poetą bez wierszy ale podejmę postanowienia noworoczne, więc może jutro.