Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 91

Wątek: "Ten domek był całym naszym życiem"

  1. #51

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Tak mi się wydaje że podobno jest wolność słowa - dlaczego masz zabronić się wypowiadać i mieć wątpliwości , a może masz monopol na jedynie słuszną rację TWOJĄ RACJĘ.
    Konflikt choć trudny - może w konsekwencji mieć nieoczekiwane rozwiązanie.
    Stworzenie koalicji Tosia , Staszek - na poparcie słów dobrze by było mieć jakieś dowody - może dobrze by było mimo wszystko pozwolić się wykazać policji i prokuraturze.
    Chociaż Tobie dowody nie są potrzebne, przecież winnego już masz.Jak ktoś uszkodzi lusterko i nie da za to miodu , to z góry wiadomo do czego może być zdolny.
    Pielęgnuj w sobie to przekonanie a może osiągniesz cel.
    A tak na marginesie może i wiem co nieco , znałem poprzednich mieszkańców Hulskiego i uwierz mi wiem o czym piszę.
    A co ci z tego przyjdzie jak nie będę pisał pod pseudonimem - ilu jest takich co się podpisują.

  2. #52
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,862

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Henri, witaj na forum – przykro, że w tak smutnych okolicznościach.
    Gorące wyrazy współczucia z powodu tego, co się stało dla Ciebie i Twojej rodziny. Ta tragedia oraz okoliczności pożaru wstrząsnęły ludźmi i można tylko sobie w małej części wyobrazić, jak wielka jest Twoja strata oraz ból i wzburzenie...

    Przepraszam za mądrzenie, ale może warto posłuchać różnych głosów...
    Myślę, że emocje nie są dobrym doradcą, a wirtualne forum miejscem do rozwiązania problemu, czy też ujawnienia konfliktu (przy tym z jednej strony). Ciekawość i popędliwość internautów będzie tylko podsycać tę gorączkę, a moim zdaniem nie prowadzi to do niczego dobrego. Podejrzenia, sądy, oskarżenia, mieszanie w to osób trzecich – nie wiadomo nawet czy za ich zgodą i wiedzą – to są poważne sprawy. A słowo wysłane w świat zawsze zostaje...
    To wymaga przemyślenia, może rozmowy, rady zaufanej osoby...poza tym, że śledztwo toczy się oficjalną drogą.

    Gdyby można było jakoś Wam pomóc nie wahaj się wskazać najlepszego sposobu!
    A co na przykład sądzisz o zwiększonym popycie na wyroby Rękodzieła Bereniki, czy w obecnej sytuacji można słać zamówienia?

  3. #53
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    Henri, witaj na forum – przykro, że w tak smutnych okolicznościach.
    Gorące wyrazy współczucia z powodu tego, co się stało dla Ciebie i Twojej rodziny. Ta tragedia oraz okoliczności pożaru wstrząsnęły ludźmi i można tylko sobie w małej części wyobrazić, jak wielka jest Twoja strata oraz ból i wzburzenie...

    Przepraszam za mądrzenie, ale może warto posłuchać różnych głosów...
    Myślę, że emocje nie są dobrym doradcą, a wirtualne forum miejscem do rozwiązania problemu, czy też ujawnienia konfliktu (przy tym z jednej strony). Ciekawość i popędliwość internautów będzie tylko podsycać tę gorączkę, a moim zdaniem nie prowadzi to do niczego dobrego. Podejrzenia, sądy, oskarżenia, mieszanie w to osób trzecich – nie wiadomo nawet czy za ich zgodą i wiedzą – to są poważne sprawy. A słowo wysłane w świat zawsze zostaje...
    To wymaga przemyślenia, może rozmowy, rady zaufanej osoby...poza tym, że śledztwo toczy się oficjalną drogą.

    Gdyby można było jakoś Wam pomóc nie wahaj się wskazać najlepszego sposobu!
    A co na przykład sądzisz o zwiększonym popycie na wyroby Rękodzieła Bereniki, czy w obecnej sytuacji można słać zamówienia?
    Rozsądne słowo zawsze dobrze jest przyjąć. Piszę to aby było jasne co myśli środowisko do którego wszedł jakiś woźnica z batem.

  4. #54

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Przyłączam się - czasami można napisać coś mądrego i rozsądnego.
    Może czas na uspokojenie i głębsze przemyślenia.
    " Wożnica z batem" to dobre ( mocne ).

  5. #55
    henri
    Guest

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Jeśli ktoś coś potrzebuję od Bereniki, to myślę, że nie ma problemów z realizacją. Może dobrze, jeśli ma coś do zrobienia, bo jest jeszcze w większym szoku niż ja.
    Ale w rozsądnych ilościach i tylko jeśli ktoś na prawda jest zainteresowany. Więcej na razie nie potrzebujemy. I mam nadzieje, że ubezpieczenia wyrówna nam straty finansowy. To dobrze, że co najmniej pierwszy raz jakimś cudem się nie udał podpalić dom, bo wtedy jeszcze nawet nie myślałem o ubezpieczenie domu.

  6. #56

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Szanowni Forumowicze, w kwestii wyjaśnienia: czy miejsce w którym spalił się dom Pana Henriego, to jest tam, gdzie skręca się w prawo z drogi od Zatwarnicy, następnie napotyka po lewej stronie ruiny cerkwii i idąc dalej przekracza się potok wąskim, drewnianym mostkiem? To tam, po drugiej stronie potoku, na prawo stał ten dom?

  7. #57
    Fotografik Roku 2013
    Fotografik Roku 2012
    Fotografik Roku 2011
    Awatar Pierogowy
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Tarnowskie Góry Wysokie
    Postów
    1,010

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    hallo,

    przepraszam,ze tak pobieżnie i bez ceregieli
    jestem troszkę ...w drodze

    przeczytałem wątek również pobieżnie

    ale ,
    wiem co to znaczy utracić dom i wiem ,że taka malutka pomoc na początku" zbierania się "po tragedii jest potrzebna !!!

    Heinrich (Heniu) możesz na mnie być zły,gdyż robię to bez Twojego przyzwolenia :)
    tak od siebie,
    chciałbym zaproponować pomoc w postaci ...sprzedaży fotografii.

    tzn: oto zestaw fotografii( częściowo wykonanych analogowo jak i cyfrowo)
    każdy,kto zadeklaruje zapłatę w postaci 40 zł (10 Euro) za sztukę ,otrzyma powiększenie czarno-białe wybranej fotografii
    powiększenie w formacie 13-18 cm ,w passe-partou 18-24 cm
    informacje z adresem dostawy (koszt dostawy to koszt zakupującego )proszę kierować na skrzynkę prywatną ,i oczywiście -ewentualne pytania
    numer konta to numer konta poszkodowanego ( tutaj będę Ciebie -Heinrich prosił o podanie w sposób oficjalny ,albo i nie oficjalny numeru konta na łamach forum )



    to co było przyczyną pożaru niech zbadają fachowcy,winni niech poniosą karę -to nie nasza robota
    ale,
    tutaj w potrzebie są ludzie,którzy stracili dobytek,zanim kwestia ubezpieczenia ujrzy światło dzienne pomóżmy
    może tak ...

    pozdrawiam

    PS.Powiększenia to fotografie kolekcjonerskie ,podpisane,numerowane
    możliwe dedykowanie,czas realizacji 10-14 dni .
    Przy realizacji proszę podać numer fotografii tzn:patrząc od lewej górnej strony to nr 1,dalej w prawo i kończąc w prawym dolnym rogu -to nr.12
    przepraszam nie zdążyłem podpisać...po Nowym Roku to usystematyzuje

    teraz już lecę
    Spokojnego Roku
    "Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."

  8. #58
    Bieszczadnik Awatar Biesiek
    Na forum od
    08.2009
    Rodem z
    Za daleko
    Postów
    50

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    [FONT=Tahoma]

    Myślę, że emocje nie są dobrym doradcą, a wirtualne forum miejscem do rozwiązania problemu, czy też ujawnienia konfliktu (przy tym z jednej strony). Ciekawość i popędliwość internautów będzie tylko podsycać tę gorączkę, a moim zdaniem nie prowadzi to do niczego dobrego. Podejrzenia, sądy, oskarżenia, mieszanie w to osób trzecich – nie wiadomo nawet czy za ich zgodą i wiedzą – to są poważne sprawy. A słowo wysłane w świat zawsze zostaje...
    To wymaga przemyślenia, może rozmowy, rady zaufanej osoby...poza tym, że śledztwo toczy się oficjalną drogą.
    Witam

    Maciejko - Twoje stanowisko w tej kwestii jest chyba kwintesencją odczuć większości z nas. Jak piszesz, zostawmy roztrząsanie kwestii kto, gdzie i kiedy odpowiednim służbom, by nie rozniecać kolejnych waśni i niskich emocji, a skupmy się raczej na pomocy Henriemu.
    Jednak moim zdaniem, nie powinno to oznaczać, że nad sprawą podpalenia zapadnie głucha cisza. Wręcz przeciwnie, zmobilizujmy wszystkie siły, aby jako tz. opinia publiczna zdopingować prokuraturę i policją do skutecznych działań. Może warto zainteresować tym wydarzeniem szerzej różne media. Np. TVP Rzeszów, prasę ogólnopolską, portale, nie tylko społecznościowe ale też np. Bieszczady.pl i inne instytucje?
    Może warto się zastanowić - to przede wszystkim pytanie do Henriego, ale nie tylko - czy nie napisać pisma do prokuratury okręgowej z prośbą o objęcie dochodzenia swoim nadzorem. Pismo takie mogliby też podpisać mieszkańcy okolicznych wiosek oraz wszyscy turyści, którzy bywają w tych stronach ( za pomocą portalu?). A uzasadnieniem takiego stanu rzeczy może być fakt, że w końcu w ostatnim czasie dochodzi tam do różnych aktów kryminalnych, a sprawcy są ciągle bezkarni. A bezkarność demoralizuje - na razie spłonął dom, wcześniej sprawa ścieżki, było trochę pyskówek z turystami. A wcześniejsze sprawy? np. spalony ciągnik? Już wtedy był to sygnał ostrzegawczy,który zlekceważono. Czy trzeba czekać, aż ktoś zginie?
    Spróbujmy więc zmobilizować się i przynajmniej dopilnować, aby zrobiono wszystko, by wykryć sprawcę lub sprawców. Może Bieszczady.pl zainicjowałyby akcję zbierania podpisów pod pismem? Albo ustalmy jednolity tekst pisma i wysyłajmy je - listem, a nie mailem, na adres prokuratury okręgowej w Rzeszowie - z podpisem, adresem itp? Może dorzucicie też swoje pomysły, tak aby Henri nie tylko mógł odbudować swój dom, ale też zamieszkać w nim wiedząc, że nikt już mu go nie podpali.
    Oczywiście, pozostaje też sprawa pomocy, ale tu jest już sporo ciekawych inicjatyw, a mam nadzieję, że pojawią się też kolejne.
    Pozdrawiam.
    Stosy nie rozświetlają ciemności.

  9. #59

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Myślę, że wśród wszystkich forumowiczów tego portalu znajdują się również prawnicy i inni przedstawiciele prawa, którzy , nie chcę użyć słowa powinni, mogą pomóc, by sprwiedliwości stała sie zadość. Można pomóc w odbudowie ale czy właściciele będą się dobrze czuli w tym miejscu? Próbowano ich wygnać z własnej ziemi nie pierwszy raz. Ktoś po prostu zagiął parol na ten teren. Za flaszkę, tak myślę, zniszczono marzenia i poczucie bezpieczeństwa. To takie typowe. Pozwolę sobie na przytoczenie w całości "Modlitwy Polaka" z filmu "Dzień świra":
    "Gdy wieczorne zgasną zorze
    Zanim do snu głowę złożę
    Modlitwy moje zanoszę
    Bogu, Ojcu i Synowi
    Dopierdolcie sąsiadowi
    Dla siebie o nic nie wnoszę
    tylko mu dosrajcie proszę.
    Kto ja jestem - Polak mały
    Mały, zawistny i podły.
    Jaki znak mój - krwawe gały
    O to wnoszę moje modły
    Do Boga, Marii i Syna
    Zniszcie tego skurwysyna
    mego rodaka sąsiada
    tego wroga, tego gada.
    Żeby mu okradli garaż
    Żeby go zdradziła stara
    Żeby mu spalili sklep
    Żeby dostał cegłą w łeb
    Żeby mu się córka z czarnym
    i w ogóle, żeby miał marnie
    oto modlitwa Polaka"
    Nic dodać...
    W sumie Drzymała miał swój wóz. Na całym świecie jest wiele podłości ale nie znaczy , że mamy się na nią godzić. Moim zdaniem należy znaleźć osobę, która stoi za tym barbarzyństwem. A to chyba nie jest trudne dla miejscowych.

  10. #60
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: "Ten domek był całym naszym życiem"

    Pierogowy ! Pomysł Twój świetny !! ...
    Co do działań prawnych- tutaj nie mamy żadnego wpływu na to. Chyba , że pojawi się wśród nas prawnik , którego Henri UPOWAŻNI do jego reprezentowania w/w sprawie. Ale na to Henri musi wyrazić zgodę.
    Znam się na pracy operacyjnej policji. Także wiem , jak pracuje policja na prowincji. Ze skąpych informacji , WYDAJE mi się, iż popełniono JUŻ parę szkolnych błędów. Cóż, praca owa polega na wypełnianiu ''kwitów''. O ile formalnie procedury są zachowane, to praca jest załatwiona. Dalej to już praca prokuratora. Wszystko zależy od zebranych dowodów, przesłuchanie świadków w sprawie , typowanie podejrzanych . a nie zawsze są wykorzystane wszystkie środki. Z różnych względów. Czy np. był użyty pies tropiciel ?....Do takich spraw używa się różnych ekspertów. W tym wypadku od spraw pożarniczych. Czy wszystkie procedury były ? ...
    Statystyka kryminalistyczna jest , niestety , nieubłagana. Najczęściej czyny przestępcze dokonywane są przez naszych bliskich- rodzina, znajomi, sąsiedzi...Tak już jest urządzony ten świat.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. "Frontalny atak na polską młodzież" ...a kiedyś było inaczej?
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-03-2011, 21:49
  2. Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 11-05-2009, 03:43
  3. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 27-11-2008, 10:42
  4. Watek historyczny w relacji Fiaa "Też byłem w Bieszczadach tego lata"
    Przez Stały Bywalec w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 12-09-2007, 15:20
  5. Byl ktos "przed chwila" pod namiotem?
    Przez krysp w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 05-09-2005, 20:35

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •