Cytat Zamieszczone przez Pierogowy Zobacz posta
...Dopełnieniem tych zdjęć stał się człowiek,o uśmiechniętych oczach i ciągłym zainteresowaniu swoim rozmówcą...
Jakaś taka dobra energia z niego emanuje i właśnie tak zapamiętałem Romko z przed kilku lat, gdy też oczywiście za sprawą Henia odwiedziliśmy go w Turce. I do tego niesłychanie skromny człowiek, powoli, powolutku wręcz zmuszałem go do otwierania kolejnych katalogów w jego komputerze i nie mogłem oderwać oczu od monitora. Strasznie miło wspominam ten krótki u niego pobyt. Oprócz tych przepięknych zdjęć czekała tam na mnie wtedy jeszcze jedna niespodzianka a właściwie to dwie. Dawno, dawno temu, w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych jeździłem na Ukrainę i Bukowinę w towarzystwie m.in. Rafała (nie mylić z Komisarzem). Później kontakt się nam urwał i po około dziesięciu latach od tamtych czasów, wchodzę do nieznajomego domu w Turce czyli do domu Romko a tam w kuchni za stołem siedzi uśmiechnięty Rafał a obok niego druga niespodzianka, inny znajomy, za którym nosiłem łubiankę z farbami, pędzlami i ośnikiem, Mistrz, który niegdyś uczył mnie czeladnika znakowania szlaków, jojo we własnej osobie. Góra z górą się nie zejdzie...a powitania trwały prawie do świtu :)