Niestety jak w temacie. Połowa ferii, a patrząc na kamerki Gromadzynia i Laworty narciarzy praktycznie nie ma. Ludzie jeżdżą na narty wszędzie byle tylko nie w Bieszczady.
W lecie słabo, w zimie słabo czyli już doskonale widoczne staczanie się po równi pochyłej i ta tendencja utrzymuje się od kilku już lat.