swojego chińczyka kupiłem z kilkanaście lat temu. Też za jakieś niewielkie pieniądze . Kiedyś spadł mi ze skały- powstało ergonomiczne wgniecenie , ale działa do dziś. Nie cieknie, po kilkunastu godzinach herbata nadal ciepła. Kupowałem sceptycznie- ale dziś jestem do niego b. przywiązany. zabieram na wszelkie wyprawy-dalsze i bliższe...
Zakładki