Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 46

Wątek: Rakiety śnieżne

  1. #11
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Maciejko- rzepy to pasują ...ale do psiego ogona !
    Zdecydowanie odradzam....fajnie, że śmigasz po zaspach .... ale i też czekam/my na fotki warszawskie !
    Pozdrawiam serdecznie !

  2. #12
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Przejrzałem te fotki i opisy.Wydają mi się gorszym produktem niż rakiety TSL.Nie chciało mi się szukać cen,ale miałem okazję używać ich sprzętu i sprawowały się nieźle

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,862

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Cytat Zamieszczone przez diabel-1410 Zobacz posta
    Przejrzałem te fotki i opisy.Wydają mi się gorszym produktem niż rakiety TSL.Nie chciało mi się szukać cen,ale miałem okazję używać ich sprzętu i sprawowały się nieźle
    To jeszcze rozważam taki model:
    http://www.alpintech.pl/index.php?p2...e-tsl-106-walk

    Są krótkie i lekkie, myślę, że mnie uniosą, nawet z ciężkim plecakiem;-)
    Jedynie nie mają blokady piętki.
    No i nie są błękitne.

  4. #14
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Rakiety niezłe.Jednak jeśli można coś doradzić-spróbuj wypożyczyć obydwie pary i zabierz je na próbę do lasu.Oczywiście wyjście obowiązkowo z plecakiem tak dociążonym jak przy wyjściu w góry

  5. #15
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    To jeszcze rozważam taki model:
    http://www.alpintech.pl/index.php?p2...e-tsl-106-walk

    Są krótkie i lekkie, myślę, że mnie uniosą, nawet z ciężkim plecakiem;-)
    Jedynie nie mają blokady piętki.
    No i nie są błękitne.
    Ja tej blokady używałem tylko raz od czasu zakupienia rakiet, więc moim zdaniem na normalne łażenie nawet poza szlakami jest to zbędny bajer.
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  6. #16
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,862

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Cytat Zamieszczone przez tomas pablo Zobacz posta
    Maciejko- rzepy to pasują ...ale do psiego ogona !
    Zdecydowanie odradzam....fajnie, że śmigasz po zaspach .... ale i też czekam/my na fotki warszawskie !
    Pozdrawiam serdecznie !
    Tomasie, fotki i opowieści, gdzieś tam siedzą za pazuchą i kiedyś wyjdą na światło dzienne.
    A jeśli oczekujesz tutejszych nowinek to połączę historię pewnego spotkania i kupna rakiet.
    Pozdrawiam!

    Przy oglądaniu kolejnych modeli rakiet śnieżnych i czytaniu opisu producentów w mojej głowie narastał galimatias...
    Mój wybrany, lekki, podstawowy model pozostał gdzieś tam, daleko w tyle, a z coraz większą zachłannością łykałam kolejne rewelacje techniczne.
    Bo, czy nie lepiej mieć więcej zębów niż mniej, zapinać wiązanie jedną ręką i bez zdejmowania rękawic, jednym ruchem regulować długość, posiadać talię osy (choćby w postaci rakiety;-), mieć doskonałą przyczepność do stoku czy blokadę pięty przy chodzeniu po kłodach?
    Albo takie zapewnienie, że jest to ulubiona rakieta ratowników GOPR-u i żołnierzy jednostki GROM, albo sprawdzone przez Martynę Wojciechowską. Oraz, że jest to legendarny model...
    I taki haczyk:
    system tłumienia drgań i hałasu, gwarantuje bliski kontakt z przyrodą, podglądanie życia mieszkańców lasów.
    A brawurowe wzornictwo - zapewne dodaje siły podczas podchodzenia;-)
    No, jak się nie skusić na takie chwyty?
    Los jednak zrządził, że w głowie mi się poustawiało. Taką mam nadzieję;-)
    A było to tak...
    Obejrzałam w sklepie swój prototypowy model. Ale tak jakoś bez zachwytu, zniechęcana dodatkowo przez sprzedawcę odeszłam z niczym, dla spokoju sumienia czyniąc rezerwację jedynej pary. Przy wyjściu wpadła mi w oko maleńka ulotka dnia...o godz....odbędzie się spotkanie z Leszkiem Cichym. Do licha! Już kiedyś przegapiłam takie spotkanie
    Szybkie uświadomienie, czy było czy będzie..Jest! Dziś za godzinę!
    Co tam godzina w takim sklepie turystycznym!;-)
    Za chwilę z wypiekami słuchałam relacji z wejścia zimowego na Everest. Plus niepowtarzalny, wtedy kręcony film!
    Trzydzieści trzy lata temu nasza ekipa dała radę, a nie mieli polarów, windstopperów, goretexu, czy innych wynalazków a musieli sobie poradzić w ekstremalnych warunkach!

    Odległe to przełożenie, ale w innym świetle ujrzałam swoje rakiety
    Te zarezerwowane bidule.
    Bez żadnych bajerów i blokady piętki;-) - ale skoro bez niej daje radę forumowy Nadchaszczownik!
    Nawet na kolor przymknę oko;-), rękawiczkę zdejmę przy zapinaniu, a co tam!
    Byle się nie zapadły, nie rozleciały, trzymały nogi!

    Zobaczymy, jak sprawdzi się mój minimalizm w terenie...

    Cytat Zamieszczone przez diabel-1410 Zobacz posta
    Rakiety niezłe.Jednak jeśli można coś doradzić-spróbuj wypożyczyć obydwie pary i zabierz je na próbę do lasu.Oczywiście wyjście obowiązkowo z plecakiem tak dociążonym jak przy wyjściu w góry
    Ha, żeby to tak było dobrze, że idziesz wybierasz swój model i testujesz...
    Wypożyczalnie (też nie ma ich wiele) mają swoje rakiety.
    Ale ja swoje i tak przetestuję, jak należy z plecakiem!

  7. #17
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Bardzo fajny post, Maciejka :) Czasami wydarzenia tak się potoczą, że problemy rozwiązują się same :) Oglądałam ostatnio odświeżony wątek ze starymi zdjęciami, na których widać normalnych turystów w gumakach. Można? Można. Choć na śliskim (np. śniegu) ja w gumakach się zabijam :} Też stawiam na minimalizm w ekwipunku turystycznym (moich rakiet wolałabyś nie widzieć :D ale za tydzień, jeżeli tym razem uda mi się wyjechać w góry, to zabiorę je znów ze sobą). Ale oprócz tych co mam, które biorę na łatwe trasy, myślę kupić normalne rakiety. Posłużą mi już na kolejną zimę. Z lenistwa -wybiorę ten sam model co Ty :D Ponieważ Ty już przewertowałaś temat. Więc daj znać za jakiś czas jak się sprawują -bo za kilka miesięcy kupię sobie takie same ;p pozdrawiam, Ania
    Ostatnio edytowane przez Jimi ; 25-02-2013 o 07:08
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  8. #18
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    745

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    maciejko - napisz proszę jakie w końcu rakiety wybrałaś bo po ostatnim zapadaniu sie po udo w śniegu coraz bliższy jestem odżałowania w sumie niemałej kasy - byle tylko GOPR-u nie musieć wzywać.

  9. #19

    Na forum od
    10.2010
    Rodem z
    Stalowa Wola
    Postów
    15

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Witam. Zapytałem tylko o wypożyczenie rakiet śnieżny i tak ładnie temat się rozwinął. I dobrze. W zeszłym roku zainwestowałem w raki (120 zł) i wio na Tarnicę. Początek marca u mnie śniegu zero, a tam (Wołosate) około metra! Temperatura - 3,5 C. Ponad linią lasu było tak zmrożone, że nie szło kijka wbić. Raki super. Tylko dzięki nim mogłem dalej wędrować. Niestety na Tarnicę nie dotarłem. Była bardzo wąska ścieżka, dosłownie na szerokość buta. Po tym jak dwóch gości zjechało w przełęcz - odpuściłem. Na szczęście nic im się nie stało. Powrót do Wołosatego (jedyny przetarty szlak) to była masakra! Do mostka wszystko ok. Raki spełniały swoją rolę, ale za mostkiem - praktycznie na płaskim - co krok lub dwa raz jedna, raz druga noga wpadała po "nabiał"! Dosłownie. Rano jak wszystko było zmrożone szło się super. Ten odcinek, może kilometr, przeszedłem chyba w godzinę. To mnie wykończyło. Dlatego zainteresowałem się rakietami. W piętek będzie test. Wypożyczyłem w Lutowiskach (odbiorę po drodze).Tarnica i Caryńska będą mojeeeeeeeeeee! Pozdrawiam. jajek12

  10. #20
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,862

    Domyślnie Odp: Rakiety śnieżne

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    (..)Też stawiam na minimalizm w ekwipunku turystycznym (moich rakiet wolałabyś nie widzieć :D ale za tydzień, jeżeli tym razem uda mi się wyjechać w góry, to zabiorę je znów ze sobą). Ale oprócz tych co mam, które biorę na łatwe trasy, myślę kupić normalne rakiety. Posłużą mi już na kolejną zimę. Z lenistwa -wybiorę ten sam model co Ty :D Ponieważ Ty już przewertowałaś temat. Więc daj znać za jakiś czas jak się sprawują -bo za kilka miesięcy kupię sobie takie same ;p pozdrawiam, Ania
    Jimi-Aniu, przyznam się, że bardzo różne są moje wybory. Jeśli są udogodnienia to korzystam, nawet jeśli to kosztuje. Muszę mieć pewność, że to mi się sprawdzi podczas kolejnych wypraw w góry. Jednak próbuję ominąć chwyty reklamowe. Na przykład taki detal, podają kolor rakiet tytanowy... Jest to nijaki, szary kolor, ale skojarzenie z tytanem ma powiązać z lekkim, wytrzymałym mechanicznie, odpornym na korozje metalem. I podświadomie stawiasz plusa;-)
    Zazwyczaj długo sprawdzam i porównuję parametry techniczne różnych modeli. Czytam opinie.
    Jestem zła, gdy przy produkcie brakuje danych. A wszystkie sklepy powielają jedną informację. Szukam wg swoich potrzeb i wymagań.
    Przy mojej posturze niebagatelna jest waga, tym się często kieruję. Śpiwór, namiot, kijki...Przy wielodniowym chodzeniu z plecakiem to ma znaczenie.
    Używałam rakiety z wypożyczalni. Model na mężczyznę z plecakiem. Dla mnie za długie, za ciężkie, za wielkie na but.
    Dlatego szukałam rakiet dla kobiet lub młodzieżowych. Lżejszych i krótszych.
    Dam Ci znać, jak się sprawdziły. Mimo zapewnień producenta, mam obawy.
    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    maciejko - napisz proszę jakie w końcu rakiety wybrałaś bo po ostatnim zapadaniu sie po udo w śniegu coraz bliższy jestem odżałowania w sumie niemałej kasy - byle tylko GOPR-u nie musieć wzywać.
    Długi, po moim zakupie i poście na forum ten model zniknął ze sklepów;-) (link nie prowadzi już do niego).
    Nic straconego, to nie były rakiety dla Ciebie!
    Jeśli chcesz to podam Ci te o numer większe, niemal identycznie wyglądają - moje mają gorsze zapięcie kostki, bo na zatrzask.
    Są dłuższe i mają większą nośność - taką na faceta. http://www.rakiety.pl/482065/rakiety...-walk-aquabelt
    Gdyby strona wygasła to podaję nazwę: TSL 126 walk (moje były 106)
    Ale w tej cenie zaproponuję Ci też innej firmy, które dodatkowo mają blokadę piętki: http://www.domenasportowa.pl/pol_m_S...iezne-706.html; model INOOK AXM i RXM.
    Jeszcze warto sprawdzać w Decathlonie, zaraz mojej wizycie zniknęło kilka modeli;-) ale nic to! Pewnie powrócą na jesieni o połowę tańsze!
    Zima się kończy, można zapolować;-)
    Cytat Zamieszczone przez jajek12 Zobacz posta
    Raki spełniały swoją rolę, ale za mostkiem - praktycznie na płaskim - co krok lub dwa raz jedna, raz druga noga wpadała po "nabiał"! Dosłownie. Rano jak wszystko było zmrożone szło się super. Ten odcinek, może kilometr, przeszedłem chyba w godzinę. To mnie wykończyło. Dlatego zainteresowałem się rakietami. W piętek będzie test. Wypożyczyłem w Lutowiskach (odbiorę po drodze).Tarnica i Caryńska będą mojeeeeeeeeeee! Pozdrawiam. jajek12
    To prawda, w pewnych śniegowych warunkach to kolosalana różnica - w rakietach i boso!
    W poprzednim lutym szłam na Tarnicę w rakietach, ale śnieg był tak zmrożony, że można było spokojnie na butach.
    To powodzenia w zdobywaniu!:-)

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Śnieżne Biesy
    Przez diabel-1410 w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 20-11-2012, 17:56

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •