"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Heniu, śliczny kalendarz!
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Z tymi rakami to było tak.
Pewnego razu przemierzałem roztoczańskie lasy bez wyraźnego celu. Kierując się raz w jedną, a następnie w inną stronę a godziny mijały.
Dzień już się kończył gdy trafiłem w to miejsce na rzeczką Tanwią. Urokliwe miejsce, więc długo się nie zastanawiając postawiłem domek
.
hm_a712.jpg
Usiadłem na ławeczce wsłuchując się w ciszę zakłócaną delikatnie przez ptactwo. Ale, ale nagle szczebiot zaczął narastać coraz głośniej
i nie był to szczebiot ptasi tylko zbliżającego się motorku marki Komar. Wyraźnie podążał w moim kierunku, zatrzymał się i zgasł.
Osoba dosiadająca go czyli starszy Pan zagadnął przyjaźnie czy mi się tu podoba ?
- Pięknie jest - odparłem banalnie
- Bo ja jestem tu sołtysem i dbam aby było spokojnie i czysto - usłyszałem.
- Woda tu tak czysta, że możesz Pan łowić raki - zaproponował
- Ale nie umiem - próbuję się tłumaczyć
- To proste , trzeba ........(tu była instrukcja)
Aby pociągnąć rozmowę rzuciłem zdawkowe
- A gdzie te raki zimują ?
- No jak gdzie ? tu, u nas. W brzegach robią sobie kryjówki
- Trzeba będzie tu wrócić zimą - pomyślałem (i zrobiłem to w jakże miłym towarzystwie)
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 17-02-2013 o 20:52
[Dla porządku przypomnę tylko jako ex strażnik Straży Rybackiej,że zgodnie z Ustawą o Rybactwie Śródlądowym z dnia 18 kwietnia 1985 r rak błotny i szlachetny mają swoje wymiary i okresy ochronne i jako takie objęte są zakazem amatorskiego połowu ryb...dotyczy to też raka pręgowanego ..więc ostrożnie z tym łowieniem bo w przypadku kontroli np Państwowej Straży Rybackiej nie będzie zmiłuj się..pozdrawiam..![]()
Tak być nie może,bo tak być musi...
jeno mi tyko żal , tylko szkoda że raki nie zimują na Łotwie ....
ale ale, patrzę patrzę i nie widzę najbardziej obfotografowanego motywu, w Narolu koło kościoła
DSC042862.jpg
i jeszcze z innej beczki wycieczki.
wyjątkowo, jak na mnie udane zdjęcie, i cóż z tego, gdy nie mogło aspirować do kalendarza, bo telefonikiem robione
DSC035742.jpg
zdjęcie takie letnio-dyngusowe a za oknem?... Prima Aprilis!
ps. ktoś w Wołowcu zjadł więcej pierogów niż Pierogowy i nie jest to Prima Aprilis
Ostatnio edytowane przez Miejscowy ; 01-04-2013 o 13:10 Powód: Prima Aprilis
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki