Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 39

Wątek: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

  1. #11
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Witam,

    Cytat Zamieszczone przez skyrafal Zobacz posta
    Wreszcie urzędnicy zauważyli, że taka pseudo-ochrona przyrody po pierwsze do niczego nie prowadzi.
    Skyrafale - system N2K stworzyła UE. My to wzięliśmy z całym 'dobrodziejstwem' skutków wstępując do tej zacnej organizacji. Ja jestem wielkim przeciwnikiem N2K. To jest system fikcyjnego prawa, które można omijać, jak się chce. Nie ma w nim mowy o obligatoryjnej ochronie, a jedynie o niepogarszaniu stanu siedlisk i populacji. Czyli otworzono pole do popisu dla wszelkiej maści hohsztaplerów, którzy żonglują niepełnymi, niedokładnymi danymi o populacjach i siedliskach i raz blokują coś, co w ogóle nie musi być szkodliwe, a raz nie blokują czegoś, co niszczy na wielką skalę unikatowe walory przyrodnicze jakiegoś terenu. Na to nakłada się zdemontowany już zupełnie 'system' gospodarki przestrzennej, czy jak kto woli, planowania przestrzennego. Krótko mówiąc weszliśmy do klubu państw, w których liczą się pozory oraz spektakularne akcje. A nie ma miejsca na ochronę realną. Stworzono też strukturę administracyjną zwaną dyrekcją ochrony środowiska - oczywiście 'umocnioną' w terenie w postaci filii wojewódzkich - i zatrudniono w niej urzędasów, którzy nawet nie wiedzą, jak wyglądają tereny, które mają chronić. A kosztują...
    Nie ma tu miejsca na dyskusję o bardziej ważkich przyczynach rozkładu gospodarczego Polski. To raczej wychodzi poza ramy niniejszego Forum. Więc wracając na grunt bieszczadzki stwierdzam, że trzeba pamiętać o jednym - rozwój regionu jest zależny od jego rzeczywistych walorów, które mogą przyciągnąć inwestorów. Infrastruktura, odległość od centrów dystrybucji surowców, półproduktów i produktów finalnych, odległość od paneuropejskich szlaków komunikacyjnych (nie jakość połączeń z tymi szlakami!!!), dostępność wykwalifikowanej siły roboczej, system podatkowy i prawny. GOP-u w Bieszczadach nikt nie zbuduje. Zagłębia narciarskiego, zważywszy klimat i uwarunkowania geograficzne - też nie. Region o bardzo niskim współczynniku zaludnienia, z przewagą jednej branży (leśnictwo) i sporym udziałem drugiej (turystyka), odległy od najbliższego szlaku europejskiego o dobre 60-100 km, bez bogatych złóż surowców (poza piaskowcem) powinien kształtować swą politykę rozwoju w poszanowaniu dla ostoi tego regionu, czyli przyrody.
    Ataki na N2K, jakkolwiek częściowo uzasadnione, to jednak tylko przygrywka do ataku na cały system ochrony przyrody, a w tym na parki narodowe. Politycy często dla doraźnych celów rozpalają wśród ludzi takie namiętności antyprzyrodniczo-ochroniarskie. Wmawiają ludziom, że to przez te parki i obszary N2K stoimy w miejscu. Niektórzy dają się tak manipulować i później się cieszą, że może nawet całą dolinę Sanu zastawi się ogniwami:) Gratuluję tej radości, ale nie będę jej nazywał:> Za to powiem tak - sudecka gmina Marciszów - pół gminy w parku krajobrazowym i zarazem na N2K, pół poza parkiem. Całość na górzystych terenach z lasami. Nikt z urzędu gminny nie potrafił powiedzieć, dlaczego na terenie parku jest podobna bida jak poza, a nawet, dlaczego większy podatek z działalności gospodarczej spływa z terenu parku, choć przecież wolność działania poza parkiem jest taka wielka i niczym nie skrępowana? Wnioski wyciągnijmy sami.
    Podobnie jest z gminami karkonoskimi. Im więcej która ma parku narodowego na swym terenie, tym więcej turystów i tym bogatsza. A w gminach na Grzbiecie Lasockim, który jest poza parkiem, wciąż słychać, że parku tu sobie nie życzą, a bida wyje z każdego kąta:) Oczywiście mają N2K i miejscowi radni wciąż powtarzają ludziom, że to przez to nikt tam nie chce inwestować:) Dla dokładności - całe Karkonosze są N2K:> A ostatnio ustawiono w nich 2 nowe wyciągi narciarskie. Czemu qrde nikt nie chce poza parkiem inwestować? Przecież Grzbiet Lasocki pod narciarstwo jest idealny (100 x bardziej niż Jasło w Bieszczadach)... Tak więc tak. Odwracając się od rzeczywistych przyczyn problemów, ani na jotę nie zbliżamy się do ich rozwiązania. To powiem w ramach komentarza do problemu baterii fotowoltaicznych i N2K. I jeszcze to, że ogniwa to jeszcze jeden przykład chytrego działania lobby wytwórców, którzy nie wahają się kupować polityków, aby tak przekształcali prawo, żeby sprzyjało kupowaniu drogiej technologii przez skołowane propagandą społeczeństwo. Przecież miliony na rozwój tej technologii nie mogą pójść w błoto:) Któregoś razu zobaczymy świat przykryty bateriami. A sami będziemy wpieprzać syntetyczne g... z tuby, bo pszenica na chlebuś na ogniwach nie urośnie...
    Pozdrawiam wielbicieli krzemu w pożywieniu z tuby oraz wielbicieli pięknych Bieszczad też:)
    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  2. #12
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Derty, dwoma rękami podpisuję się pod ochroną przyrody, ale tu uwaga - pod jej faktyczną ochroną, a nie udawaniem ochrony przyrody i udawaniem ekologicznej krainy, która w istocie tonie w śmieciach, ściekach i toksycznych dymach z domowych kominów.

    Poruszyłeś tutaj temat pieniążków i dopłat do zielonej energii i bardzo dobrze. Po pierwsze - to dopłacanie czy niedopłacanie jest sprawą dość dyskusyjną, ale ....... zostawmy to i przyjmijmy, że się dopłaca.

    Czy do bieszczadzkiej pseudo-ekologii nie dopłacamy ?? Dopłacamy i to ogromne pieniądze. Policz ile kosztuje utrzymanie BPN, Wschodniobeskidzkiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, różnych innych de facto papierowych tworów. Dolicz do tego stosy raportów i opracowań, które są tworzone przez różne instytucje na temat stanu przyrody w tych tworach.
    Dolicz także koszty społeczne czyli wypłata pieniędzy "na życie" mieszkańcom Bieszczad, którzy nie mają gdzie pracować. W ten sposób utrzymuje się całe rodziny, bo przecież skąd w Bieszczadach miejsca pracy ?? Tu się chroni przyrodę.

    Jak to wszystko zliczysz to ta koszty tej pseudo-ekologii daleko bardziej przewyższają dopłaty do zielonej energetyki w skali całego kraju

    Teraz zadajmy podstawowe pytanie - co Bieszczadnicy mają w zamian w związku z tą całą "ochroną przyrody" ?? Konieczność udawania się po jałmużnę do różnych instytucji oraz generowanie patologii, coś pominąłem ?

  3. #13
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Eh...
    Parki narodowe nie są pseudoekologią. Zwyczajnie - pewne układy przyrodniczego mogą istnieć tylko dzięki całkowitemu wyłączeniu pewnych obszarów z działalności ludzkiej.
    Martwi mnie to, że wciąż trwa atak na PN-y. Że zmarnowano wiele pięknych rezerwatów. Nie martwi mnie los N2K, bowiem, jak już napisałem, nie uważam tej formy ochrony za nazbyt efektywną. Martwi mnie nastawienie społeczeństwa do ochrony przyrody i żal mi, że nie zdarzają się w tym kraju takie rzeczy, jak to: http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater
    Mówienie o wielkich wydatkach na ochronę przyrody, w tym na parki, jest wręcz niestosowne. Nasi sąsiedzi wydają na te sprawy średnio 2,5 raza (licząc jako % PKB) więcej i nie wahają się nad tymi wydatkami tak, jak my to robimy. Poglądy na temat ochrony przyrody u przeciętnego Polaka wręcz stawiają nas w szeregu troglodyckich plemion, a nie cywilizowanych narodów. I to jest smutne. Leśniczy z LP wyżynający jak leci las zarabia 2 razy więcej niż leśniczy w PN, który lasu nie wyżyna. To świadczy o nastawieniu polityków w MŚ do ochrony przyrody. Gdyby było tak, że nie byłoby wstyd przed światem, zamknęliby wszystko do ostatniego rezerwatu.
    A 120 mln na 24 parki narodowe w Polsce nie zmieni nigdy sytuacji bezrobotnych w kraju, w którym można łatwiusio ukraść miliardy przy budowie autostrad. Sądzę, że adresatem uwag o miernej sytuacji gospodarczej regionu nie powinien być minister z MŚ, a zupełnie inni politycy. Ale to już inna gadka, którą można prowadzić tylko i wyłącznie w barzysku przy trunku.
    Pzdr
    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  4. #14
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Problem polega na tym, że tam gdzie jest bieda nigdy nie będzie czystego środowiska.

    Prosty, łopatologiczny przykład. Biedny człowiek nie ociepli sobie domu i będzie używał starego pieca. Nie kupi nowego, wysokiej sprawności i niskiej emisji tylko będzie palił w starym i to jeszcze śmieciami.
    Efekt - przejdź sobie zimą przez wioskę w dolinie. Niebo prześwituje przez zasłonę dymną, a książkowy skład powietrza uzupełniony jest o śmiertelne trucizny, które powstają przy spalaniu np. plastików.
    Zrób sobie analizę powietrza, którym wtedy oddychają mieszkańcy wioski to zobaczysz co wyjdzie.

    Powtórzę raz jeszcze - za sprawą ekologii i BPN zabrano możliwości rozwoju, a nie dano nic w zamian. Natomiast czy to BPN czy obszary chronionego krajobrazu, N2K itp. to "instytucje" nie generujące złamanego grosza zysku, a pochłaniające miliony.
    Przecież te miliony ktoś musi w jakiś sposób zarobić.

    Niech sobie będzie BPN, ale niech nie terroryzuje całych Bieszczad.

  5. #15
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Problem polega na tym, że tam gdzie jest bieda nigdy nie będzie czystego środowiska.
    Słuszna uwaga... niestety.

    Zrób sobie analizę powietrza [...]
    Wyjdzie paskudnie, nie tylko na biednych wioskach, ale też w dość bogatym Zakopanem. Bywa tam gorzej niż na Śląsku, głównie z pyłem zawieszonym chyba, czy jakos tak.

    Powtórzę raz jeszcze - za sprawą ekologii i BPN zabrano możliwości rozwoju, a nie dano nic w zamian.
    Teren parku i jego otuliny wiąże się z dużymi ograniczeniami, to jest dla mnie zrozumiałe. Ale chyba nikt nie zabrania nielicznym mieszkańcom ogrzewania domów.

    Czy jest odpowiedni system wspierania inwestycji "czystych"? Nie jestem pewien, powinien być. Jednak nie negowałbym z tego powodu konieczności ponoszenia nakładów na ochronę przyrody.

    Niech sobie będzie BPN, ale niech nie terroryzuje całych Bieszczad.
    Możesz podać mi przykład "terroryzowania" przez BdPN mieszkańców terenów poza granicami parku?

  6. #16
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Zacznę od końca. W okolicach Cisnej miała powstać fajna, urozmaicona trasa narciarska. Oczywiście zablokowała to ekologia. To jeden z naprawdę wielu przykładów.
    Jak chcesz szczegółów o problemach z bieszczadzką ekologią - złóż do magistratu w Ustrzykach założenia swojego zamierzenia to zobaczysz na własnej dupie jak wygląda ten eko-terror.
    Nie od dziś wiadomo, że pojęcie ekologii to słowo worek i na tej bazie można zablokować dosłownie wszystko. Wiatrak szumi, atomówka promieniuje, obwodnica zabije żaby, zapora zmienia rzekę i tak można wymieniać.
    Przepraszam za naturalizm, ale jak piedniesz to emitujesz metan czyli gaz cieplarniany. Więc zabrońmy jedzenia bigosu, bo jego spożycie przyczynia się do topnienia lodowców.
    Mniej więcej tak wygląda taka logika.

    O wspieraniu czystych inwestycji można mówić - ale tylko mówić i na tym się to wszystko kończy. Na gadaniu i papierach.

  7. #17
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Oczywiście znam przypadek Jasła, ale nie wiedziałem, że budowę stoku zablokował BdPN.

    Hasło "ekolog" budzi u mnie mieszane uczucia, więc nie polemizuję z Twoim zdaniem

  8. #18
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Tu wcale nie chodzi o polemikę tylko o rzecz podstawową, a mianowicie - siłą każdego czy to państwa czy regionu czy choćby rodziny jest gospodarka czyli zdolność do wytwarzania zysków.
    Zobacz na przyczyny upadku choćby Imperium Rzymskiego - wszystko sprowadziło się do kryzysu finansowego, chociaż trzymali za pysk kawał świata i dziesiątki narodów i rok rocznie zbierali podatki.

    Więc jest sprawą oczywistą, że być albo nie być dla Bieszczadów jest także moc lub niemoc bieszczadzkiej gospodarki. Nieważne czy będzie to przemysł turystyczny i z nim powiązane gałęzie czy jakiś inny.
    Każdy głupi także wie, że zamożne rodziny to zamożne społeczeństwo, a biedne rodziny to biedne społeczeństwo i tak koło się zamyka.

    Dlatego na każdym kroku trzeba postulować o stworzenie warunków rozwoju i możliwości zarobkowania na godziwym poziomie.

  9. #19
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Myślę że wielu ludzi uważa za RZECZ PODSTAWOWĄ potrzebę zachowania tej Góry nietkniętej przez tzw. "zdolność wytwarzania zysków", i nie chodzi tu o polemikę i sprawy Imperium. Ave.

  10. #20
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Napisz zatem konkretnie - z czego ludzie mieszkający w Bieszczadach mają żyć. Podkreślam - podaj konkretne, realne rozwiązania, które zapewnią możliwość godziwego zarobku przez cały rok (a nie przez 2-4 miesiące) przy zachowaniu nietkniętych górek, dolin, żabek i ptaszków.
    Bardzo mnie ciekawi co takie wymyślisz. Może wszyscy skorzystamy i nie jest to absolutnie żaden sarkazm czy złośliwość.

    Proszę Cię także o odpowiedzenie na pytanie - czy wg Ciebie przyroda ma służyć człowiekowi czy człowiek ma służyć przyrodzie. Chodzi oczywiście o generalną zasadę, a nie przytaczanie wyjątków od reguły. Napisz prosto i jednoznacznie.

    Wracając do spraw spraw imperium. Ave znaczy witaj i pisze się to lub mówi raczej na początku, a nie na końcu
    Bardziej związane z Bieszczadami byłoby raczej Aqua et panis est vita canis

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady 2000
    Przez Eggstwo w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 31-03-2009, 12:49
  2. Wreszcie sukces...
    Przez Barnaba w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 02-03-2008, 09:58
  3. Furgonetka wydobyta z dna Zalewu Myczkowieckiego
    Przez bartolomeo w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 02-11-2006, 13:21
  4. 2000 użytkowników!
    Przez Polej w dziale Techniczne
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 01-08-2006, 22:24
  5. 4 października. Wreszcie zdobywamy najwyższe szczyty
    Przez Stały Bywalec w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 15-10-2004, 22:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •