Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 39

Wątek: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

  1. #21
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Cytat Zamieszczone przez skyrafal Zobacz posta
    Napisz zatem konkretnie - z czego ludzie mieszkający w Bieszczadach mają żyć. Podkreślam - podaj konkretne, realne rozwiązania, które zapewnią możliwość godziwego zarobku przez cały rok (a nie przez 2-4 miesiące) przy zachowaniu nietkniętych górek, dolin, żabek i ptaszków.
    Bardzo mnie ciekawi co takie wymyślisz. Może wszyscy skorzystamy i nie jest to absolutnie żaden sarkazm czy złośliwość.
    Dla porównania - a z czego mają żyć w Suwałkach, w Nowej Rudzie lub w Wałbrzychu ?
    Każdy kombinuje jak może wykorzystując warunki jakie stwarza mu jego miejsce zamieszkania.
    Jednym wychodzi to lepiej, drugim - gorzej.

    Największym bogactwem Bieszczadów jest nieskażona jeszcze przyroda i to przede wszystkim powinni wykorzystywać mieszkańcy tego rejonu.
    A jeśli ta przyrodę w nieodpowiedzialny sposób zniszczą kierując się doraźnymi zyskami - to w ostatecznym skutku będą mieli tak jak mieszkańcy np. Wałbrzycha - już żadnych atutów.

  2. #22
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    841

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    A ja uważam, że dzika prywatyzacja da sobie radę z naturami, zakazami i dzikością. To co stało się w całym kraju ( myślę o ekspansji ludzi z kasą ), już dzieje się w Bieszczadach nie tylko wokół Soliny. Jedno pokolenie i tyle zmian, więc nie miejmy złudzeń, że będzie lepiej, będzie inaczej, pewnie wygodniej i "po amerykańsku". Jeżeli miejscowi wierzą, że pomysł z Jasłem im pomoże to niech budują, ale ja na narty pojadę gdzie indziej.
    Wiem co powinni robić zwykli ludzie, żeby godnie żyć ale do tego potrzeba wielu rzeczy,+ ludzi i systemu którego nie ma.

  3. #23
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Cytat Zamieszczone przez skyrafal Zobacz posta
    Napisz zatem konkretnie - z czego ludzie mieszkający w Bieszczadach mają żyć. Podkreślam - podaj konkretne, realne rozwiązania, które zapewnią możliwość godziwego zarobku przez cały rok (a nie przez 2-4 miesiące) przy zachowaniu nietkniętych górek, dolin, żabek i ptaszków.
    Bardzo mnie ciekawi co takie wymyślisz. Może wszyscy skorzystamy i nie jest to absolutnie żaden sarkazm czy złośliwość.

    Proszę Cię także o odpowiedzenie na pytanie - czy wg Ciebie przyroda ma służyć człowiekowi czy człowiek ma służyć przyrodzie. Chodzi oczywiście o generalną zasadę, a nie przytaczanie wyjątków od reguły. Napisz prosto i jednoznacznie.

    Wracając do spraw spraw imperium. Ave znaczy witaj i pisze się to lub mówi raczej na początku, a nie na końcu
    Bardziej związane z Bieszczadami byłoby raczej Aqua et panis est vita canis

    Zawiodę pewnie Pana, bo nie będzie kontrargumentacji i podskakiwania. Ludzie w Bieszczadach już żyją. Nie wiem czy Pan zdążył zauważyć. To że chcesz żebym coś napisał, to tylko Twoje chcesz. I to absolutnie żadne tam sarkazmy i złośliwości, bo chyba już wyrastam z polemiki, która właśnie zaczyna się snuć, czasami trudno przeskoczyć pewien poziom zrozumienia, i na nic zdadzą się wszelkie argumenty, kiedy dla Kogoś nadal będą tylko "żabkami, ptaszkami i... służeniem - wtf ?" Skoro prosisz... to odpowiem Ci że ani przyroda nie ma służyć człowiekowi, ani człowiek przyrodzie... a jeśli już, to jedno i drugie w takim samym stopniu. I rozkosznie utaplam się w swoim relatywizmie teraz, romantycznie jak trala, a Ty pewnie nadal będziesz to nazywał brakiem tzw. "konkretów". Generalną zasadą za przeproszeniem, to ja w tej kwestii mam w bardzo strategicznym otworze o dominującej barwie - czarna z zacięciem na różowy. I wolałbym jednak tę wersję, która zakwitła w formie planów jedynie, jakieś 40 lat temu, mająca wykurzyć całkiem twoich "ludzi" z terenu Bieszczadów. Czyniąc to jednym wielkim Rezerwatem, Parkiem, jak zwał tak zwał. Dzikość tych gór i nieingerencja ludzi w nią, to "kwintesencja ich najwyższej wartości", jaką można by sobie w tym miejscu wyobrazić, ale powątpiewam co do spectrum Pana wyobraźni w tej materii, choć to i o ducha pewnie nie raz zahaczy.
    Woda i chleb... odświeża się z każdym mrugnięciem powiek taka bajka, i ciężko wyjść po za, prawda?
    Ave może być użyte również jako pochwalne powitanie końca, na przykład dyskusji, gdzie po Ave nastąpi kropka, a więc, Ave.
    Ostatnio edytowane przez trzykropkiinicwiecej ; 13-03-2013 o 11:12 Powód: in plus

  4. #24
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    skyrafale-pytasz z czego ludzie mają żyć w Bieszczadach poza sezonem turystycznym.Odpowiem Ci krótko.A czy sezon turystyczny w Bieszczadach się kończy?Stowarzyszenie rozwoju Wetliny i okolic już zaczyna popularyzować pobyt w tych górach w ciągu całego roku a nie tylko w miesiącach letnich.Uważam że jest to lepsze rozwiązanie od budowy kolejnych stoków narciarskich i podobnych inwestycji.Bieszczady urok będą miały dopóty dopóki będą miejscem gdzie zachowana jest czysta i dzika przyroda.Zamiast więc biadać nad brakiem przemysłu może warto reklamować to miejsce jako miejsce do odpoczynku całorocznego.Zapytaj ludzi którzy w Bieszczadach nie byli czy zdają sobie sprawę z tego że dzięki akcji Wisła te góry jako jedne z nielicznych w ciągu kilkunastu lat wróciły samoistnie do stanu z epoki Kazimierza Wielkiego i jest to ewenement na skalę światową.A takie rzeczy turystę całorocznego przyciągać będą i problem zatrudnienia będzie rozwiązany

  5. #25
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Cytat Zamieszczone przez diabel-1410 Zobacz posta
    ...o że dzięki akcji Wisła te góry jako jedne z nielicznych w ciągu kilkunastu lat wróciły samoistnie do stanu z epoki Kazimierza Wielkiego...
    Nie wnikam w jądro sporu, ale bardziej pasuje tu sformułowanie: wskutek akcji Wisła

  6. #26
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Masz rację Wojtku.
    Jeszcze co do liczebności mieszkańców w Bieszczadach.W Cisnej mieszka obecnie(dane z wikipedi) około 460 osób,Wetlina około 300 osób,myślę że łącznie w granicach otuliny i trenów należących do BdPN zamieszkuje około 2 do 3 tysięcy ludzi.Przy mądrej gospodarce turystycznej większość tych osób może znaleźć zatrudnienie ww. branży i problem bezrobocia przestanie istnieć.
    To już do skyrafała.

  7. #27
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Nie będę już polemizował z tą dziką przyrodą, która nie jest wcale dzika tylko zdziczała. To wielka różnica, ale to zostawmy, bo mało który turysta to odróżnia.

    Rzucacie pomysł - korzystajmy z dzikości przyrody podobnie jak np. gospodarstwa nazwijmy to agroturystyczne i małe miasteczka np. w Kanadzie czy na Alasce.
    Super pomysł i nie mówię tego z przekąsem.

    Proszę mi zatem wskazać skąd weźmiecie miliardy zł na kilka lat skutecznej, zorganizowanej i konsekwentnej promocji na skalę minimum ogólnopolską ?? Proszę tu napisać konkretnie skąd.

    Niestety w Polsce każdy słyszał o nieskażonej przyrodzie Kanady czy Alaski i każdy chciałby tam być. Wielu wymieni nawet elementy krajobrazu czy unikalnej fauny i flory.
    Natomiast o Bieszczadach przeciętny Polak wie że : są to lesiste górki na południowo-wschodnim krańcu Polski, bieda, zadupie, patologie, głodne dzieci. Niektórzy dorzucą jeszcze mordy UPA.
    Każdy wie o niedźwiedziach i wielkich rybach i ultraczystej wodzie na Alasce, ale o bieszczadzkich miśkach, rysiach czy orłach niewiele wiadomo.
    Polacy kojarzą orły raczej z Podhalem i Tatrami, a o wodzie w Bieszczadach mogli przeczytać tyle, że jest skażona bakteriami coli, że jest zakaz kąpieli oraz że przy niskim stanie wody wystają z niej śmieci.
    Przepraszam, byłbym zapomniał - Bieszczady są jeszcze znane jako siedlisko żmij, których generalnie ludzie się bardzo boją. O bieszczadzkich niedźwiedziach słyszy się wyłącznie pejoratywnie gdy kogoś zaatajują oraz o wilczych stadach atakujących zwierzęta gospodarskie jak zgrupowania niemieckich u-bootów, które niszczyły konwoje.

    Ot wizerunek dzikiej bieszczadzkiej przyrody ze strony której są same zagrożenia i Bieszczad w ogóle gdzie pijany robotnik leśny odrąbuje sobie rękę siekierą, bo się założył o flaszkę i nie chciał wyjść na mięczaka.

  8. #28
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Nie będę już polemizował z tą dziką przyrodą, która nie jest wcale dzika tylko zdziczała. To wielka różnica, ale to zostawmy, bo mało który turysta to odróżnia.
    W praktyce, w dyskusji o Bieszczadach to nie ma znaczenia.
    W skali tysiąca hektarów lasu też nie ma znaczenia.

    Nie porównuj Alaski, czy Kanady z Bieszczadami, bo to tak, jakbyś porównywał piaskownicę pod blokiem z Pustynią Błędowską

    Mam wrażenie, że chciałbyś rozwoju przynajmniej na skalę Podhala, ale na to nie ma chyba szans.

    Teoretycznie można stworzyć proporcjonalnie równie atrakcyjny teren, dla znacznie większej grupy turystów, ale to by nie oznaczało poświęcenia cząstki, a totalnej przebudowy.

    Jeśli nie wybudujesz wyciągów na połoninach, nie zbudujesz aquaparków, kilkunastu tysięcy i 50 hoteli to Zakopanego mieć nie będziesz. Do tego proponuję wskrzesić przemysł drzewny zasługujący na miano "gospodarki rabunkowej"
    Rozumiem, że są ludzie, którym to by odpowiadało.
    Innym nie.


    Kto jest głupszy?

    ... nie podejmuję się roli sędziego Wiem, że osobiście, subiektywnie, może i samolubnie nie chcę tego. W Polsce jest mnóstwo terenów atrakcyjnych, które pewnym kurortom, pomimo ambicji, nie dorównają.
    A próby realizacji ambicji mogą przynieść coś zupełnie odwrotnego.

  9. #29
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Moim zdaniem pomysł dobry i przecież już kiedyś z powodzeniem realizowany. Tym bardziej, że w Bieszczadach prowadzi się normalną gospodarkę leśną i pozyskiwanie drewna całymi dziesiątkami ha.
    Zamiast wywozić surowiec TIRami można przetwarzać go na miejscu i sprzedawać gotowe produkty na których jest największy zysk.
    Każdy normalny region korzysta ze swoich zasobów jak najbardziej rozsądnie.

    Natomiast Bieszczady pozbywają się lasów i gówno z tego mają, ale przyrodę się chroni. Podobnie jest w krajach 3-go świata gdzie wydobywa się diamenty i złoto a ludzie nie mają nawet studni czy ubraniach czy pojazdach i śpiąc na skarbach mieszkają w slumsach.
    Właśnie w tym kierunku zmierzają Bieszczady i widać to już bardzo wyraźnie.

    Tylko spróbuj teraz napisać wniosek do UM, że chcesz utworzyć mały tartak, przy nim niewielką stolarnię i zatrudniać np. 10-15 osób. Zezwolenia, zgody, raporty, ekspertyzy - wszystko za jedyne 100-200 tyś zł, bo przecież jesteś w otulinie PN czyli na terenie Wschodniobeskidzkiego Obszaru Chronionego Krajobrazu.
    Więc błędne koło się zamyka, bo przecież nie będziesz płacił frycowego za stertę papieru do wycieru. Za podobną kwotę kupisz kilka nowoczesnych obrabiarek do drewna w bardzo dobrym stanie.
    Nikt się nie będzie kopał z koniem tylko zrobi swoją inwestycję poza Bieszczadami gdzie go pocałują jeszcze w dupę, że chce stworzyć miejsca pracy.

  10. #30
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Wreszcie rozsądna decyzja w sprawie inwestycji na Naturach 2000

    Trochę to nie tak...Czemu stolarnię budować w UG albo w Cisnej? To nielogiczne. Lokalizacja takich obiektów np w Lesku, UD, Ustianowej (właśnie....) powinna dać lepsze efekty. Bo łatwiej tam w ogóle o pozwolenia, nie ma takiego konfliktu z ochroną przyrody, jest więcej ludzi do pracy, łatwiej zorganizować dla fachowców-przybyszów miejsca do życia (domki, bloki itd). A jednak nikt tam nie inwestuje...
    Przemysł drzewny w dzisiejszych czasach opiera się o bardzo dziwne zasady, zupełnie niepojęte, gdy oceniamy go z perspektywy małej miejscowości na prowincji. Oto 30 km od Nysy Łużyckiej, na zachód, powstała firma, która produkuje elementy z drewna klejonego do budowy domów. Zamówienia ma z Japonii, Singapuru, Argentyny, USA, Kanady(!!!) i wielu innych miejsc na świecie (!!!). Przerabia rocznie (może przerobić, a czy przerabia, to nie wiem) do 1200 tys. m3 drewna. Zatrudnia do 15 osób. W tym 3 inżynierów. Resztę czynią komputery i automaty. Została tak zlokalizowana przez austriackiego (!!!) inwestora, gdyż odległość transportowa surowca z kilkudziesięciu źródeł jest podobna. Część drewna pochodzi m.in. z Podkarpackiego (nie wiem dokładnie, czy z Bieszczad). Ta odległość, w założeniu, ma nie przekraczać 1000 km, bo do tej granicy jest opłacalna dla właściciela - nie rzutuje na cenę drewna znacząco. Obejmuje więc lasy dużej części Niżu Europejskiego, Masywu Czeskiego oraz częściowo Łuku Karpat. Może kupować to w tym, to w tamtym nadleśnictwie czy gospodarstwie leśnym, w systemach przetargowych, albo za cenę umówioną. Otóż firma ta hula obecnie pełną parą i ma się dobrze. Stoi przy krzyżówce autostrad wiodących ku portom Bałtyku i Morza Północnego. Zatem dowóz produktów do wielu (!) portów jest dość łatwy i tani. Dalej statkiem za oceany...
    Oceń SkyRafale, czy w Polsce opłaci się budować takie kolosy w Bieszczadach? Bo mniejsze ledwie zipią i to nie z powodu przepisów ochrony przyrody, a z powodów zupełnie innych - nie mamy dobrego rynku na produkcję przynajmniej średniej wielkości (powiedzmy te 100-200 tys. m3 rocznie), nie umiemy takich rynków pozyskiwać. Do tego system przetargowego sprzedawania drzewa winduje jego ceny, co ucina konkurencję poniżej 1 mln m3 rocznie w produkcji wielu asortymentów. Tylko transport z Ustianowej do powiedzmy Gdańska, to 2 razy więcej czasu niż z Saksonii-Anhalt do np Rostocka. Bieszczady są prowincją gospodarczą i nic tego nie zmieni. Trzeba się pogodzić z tym, że będą stamtąd uciekali młodzi, bo ten region może wyżywić pewną skończoną i wcale nie dużą grupę ludzi. Nadmiarowe sztuki będą klepały bidę...to jest owa niewidzialna ręka rynku, czy jak kto woli, kapitalizm.
    I trzeba chronić to, co jest autentycznym bogactwem - przyrodę, dzikość, naturalność krajobrazów. To są wartości, którymi też można handlować, tylko trzeba to wciąż rozwijać i się tego uczyć. Przykre jest to, że wielu wierzy w jakieś brednie polityków o hamującym wpływie na gospodarkę systemu ochrony przyrody. Hamująco to raczej działa nasza biurwokracja, system podatkowy i infrastruktura komunikacyjna. I sieć układzików na linii biurwa-przedsiębiorca, które jakże często prowadzą do administracyjnego nękania konkurentów. Rzecz nie do pomyślenia w krajach Zachodu.
    Tak więc, nie pisz już o tych cholernych parkach i N2K takich strasznych rzeczy. Nie one wywołują bidę w tym kraju. I w Bieszczadach.
    Pozdrawiam,
    D.
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady 2000
    Przez Eggstwo w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 31-03-2009, 11:49
  2. Wreszcie sukces...
    Przez Barnaba w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 02-03-2008, 08:58
  3. Furgonetka wydobyta z dna Zalewu Myczkowieckiego
    Przez bartolomeo w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 02-11-2006, 12:21
  4. 2000 użytkowników!
    Przez Polej w dziale Techniczne
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 01-08-2006, 21:24
  5. 4 października. Wreszcie zdobywamy najwyższe szczyty
    Przez Stały Bywalec w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 15-10-2004, 21:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •