Puszczańskie kilometry...brzmi intrygująco......będę na KIMBie na pewno!!
Pozdrawiam
Puszczańskie kilometry...brzmi intrygująco......będę na KIMBie na pewno!!
Pozdrawiam
Puszczańskie - kampinoskie. Z tego co mi wiadomo Bywalec wierny drugiej piękniejszej połowie, jedne co puszcza to wodze wyobraźni w pisaniu prozy.Od 10 marca jestem w Bieszczadach i pozdrowię Panią Basię od Was
Wypraszam sobie te "wodze wyobraźni". Przecież faktycznie przeszłaś już ze mną dystans 25 km po puszczy.
A w Bieszczadach, gdy spotkamy się na KIMB-ie, daję Ci do wyboru którąś z dwóch pieszych jednodniowych tras:
- albo Sękowiec - Wetlina (przez Zatwarnicę, Suche Rzeki i Przełęcz Orłowicza), tam i z powrotem,
- albo Sękowiec - Studenne (prawą stroną Sanu) - przejście przez most na Sanie w Studennem - Tworylne - Krywe - Hulskie - Zatwarnica - Sękowiec.
Oczywiście jestem głęboko przekonany, iż zdecydowana większość KIMB-owiczów do nas dołączy.
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Wezmę sztuczną nerkę
Lekarzem nie jestem ale czy wątroba nie będzie odpowiedniejsza?
Bywalcze, nie neguję km, faktycznie masz moc w zdobywaniu ich. Byłam, widziałam, chodziłam, nie narzekałam, zawsze było super. Zwłaszcza jeśli resztę zmylilismy na większa ilość km. Pasuje mi każda trasa. Pierwszą zrobię teraz zejdę na Dwernik i kółeczkiem wrócę do Sękowca. P.S. na picie nie piszę się, jestem na odwyku, poza tym kuny nie piją
Aktualnie 4 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 4 gości)
Zakładki