W swojej równoległej relacji http://bieszczadzkieforum.pl/majowka...54.html#p26298 doszedłem już do 18 maja. Napisałem tam również kilka zdań o KIMB, ale uważam, że obszerniejszą relację powinien zamieścić - z urzędu - Piskal.
W swojej równoległej relacji http://bieszczadzkieforum.pl/majowka...54.html#p26298 doszedłem już do 18 maja. Napisałem tam również kilka zdań o KIMB, ale uważam, że obszerniejszą relację powinien zamieścić - z urzędu - Piskal.
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
W końcu ktoś napisze, jak tam było? Działo się coś ciekawego?
No dobra...
jak dla mnie KIMB jest przereklamowany... fajnie było się spotkać, poznać... ale dlaczego wszyscy się tak szybko rozmyli... nagle zniknęli i tyle ich było...i to jeszcze jak się nawet ciemno nie zrobiło... zostało może z 12 osób i to takich co w Sękowcu byli przed KIMBem i zostawali jeszcze po KIMBie na kilka dni...
na KIMBie byłam pierwszy raz i szczerze to nasłuchałam się wcześniej o długim siedzeniu przy ognisku, śpiewach i różnych takich... a tu.... no ... tyle...
Oczywiście, że były fajne spotkania, jak choćby to sprzed roku: http://forum.bieszczady.info.pl/show...anizacja/page9 (od tej strony zaczynają się wspomnienia). A dlaczego w tym roku tak nie było? Z pewnością przyczyn jest wiele... Jedną z nich na pewno jest pobyt części forumowiczów z dziećmi ( w tym ja ) i po prostu trzeba było je położyć spać. A kto wie jakie były inne? Czekamy na opinie...
Ostatnio edytowane przez sir Bazyl ; 28-06-2013 o 18:54
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki